O przyjaźni i relacjach
-
„Im the best”
Gdybym dostała tę książkę, mając jakieś 9-10 lat, to pewnie byłaby to jedna z tych, które trzymałam pod poduszką. „Im the best” to nie jest zwykła książka, a raczej połączenie pamiętnika, złotych myśli i notatnika. Taka, w której zapisujesz swoje marzenia, pragnienia, najlepsze wspomnienia, ale też możesz tam zostawić swoją złość, rozczarowanie lub strach. „Im the best” to przestrzeń, w której dziewczynki mogą bezpiecznie wyrazić swój głos. Na temat tego, co czują, myślą, jakie mają plany i obserwacje. Mogą bawić się wyobraźnią, kreować i tworzyć. Każda strona przemyślana jest tak, aby inspirować i pobudzać kreatywność. Gdybym była czymś słodkim, to byłabym… Te wspomnienia sprawiają, że czuję się happy! Gdy czuję…
-
„Zły meteorolog” – recenzja książki dla dzieci
Gdy wyglądam za okno, to nie widzę typowej czerwcowej pogody – słońca, błękitnego nieba i powiewu lata. Zamiast tego są chłód, deszcz i ciemne chmury. Czy coś mogło mieć wpływ na pogodę? A może ktoś celowo maczał w tym palce? Gdybym była jedną z bohaterek serii Rafała Kosika, z pewnością bym tak pomyślała. Tym bardziej że w jego najnowszej książce – „Zły meteorolog” – Mi, Albert, Kuba i Amelia zauważają coś naprawdę dziwnego: deszcz pada tylko nad ich blokiem. Dosłownie tylko tam. Tuż obok – słońce, zero chmur. Przypadek? Nie sądzę. Deszczowa aura nad Zamkiem (tak nazywają swój blok) to początek większej historii – takiej, w której pogoda jest tylko jednym z…
-
„Ojej, ważne rzeczy!”
Czy masz czasem ochotę ruszyć przed siebie bez mapy, bez celu, tylko z przeczuciem, że coś ważnego na Ciebie czeka? Żółty kotek Czaruś zrobił właśnie taki krok — i zabiera nas w podróż, która pokazuje, że najcenniejsze skarby nie zawsze błyszczą, a ważnych rzeczy nie da się schować do kieszeni. „Ojej, ważne rzeczy” autorstwa Anny Jankowskiej z ilustracjami Adama Święckiego to książka, która nie tylko opowiada pewną historyjkę, ale też zaprasza do wspólnej, aktywnej zabawy — w końcu jej autorka to twórczyni bloga Aktywne Czytanie! Nic więc dziwnego, że lektura tej książki to prawdziwa przygoda: pełna ruchu, emocji i uważności. Mamy tu klasyczną narrację, ale także dymki z prostym, czytelnym tekstem, które dzieci z…
-
„Bajka o bąkach i jednym trzmielu” – recenzja książki dla dzieci.
„Bajka o bąkach i jednym trzmielu” ma już cztery lata. Może słyszałaś już o niej? Czytałaś? Jeśli nie, to nic nie szkodzi, bo dobre książki zawsze czekają na odpowiedni moment, aby dać się zauważyć. A może przelatujący właśnie bąk (owad, dla jasności) przypomniał Ci, że za chwile wakacje i uznałaś, że to dobry moment, aby zaopatrzyć się w książkę na wyjazd albo taką do domowego czytania na luzie? „Bajka o bąkach i jednym trzmielu” będzie w sam raz. I dziś właśnie o niej słów kilka. Marcin Kozioł (tekst) i Piotr Rychel (ilustracje) stworzyli książkę, przy której można boki (nie bąki) zrywać, a i na pewne refleksje znajdzie się miejsce. Obserwujemy…
-
„Kocim pazurem pisane, czyli wspomnienia Rudolfa Rudykota” – recenzja książki dla dzieci.
Dziś coś absolutnie wyjątkowego – książka dla wszystkich kociarzy, tych z futrem na ubraniu, kłaczkiem w herbacie i ciepłą kulką mruczącą na kolanach. Ale też dla tych, którzy dopiero marzą o kocim towarzyszu. Szczególnie przypadnie do gustu miłośnikom kotów z charakterem, takich, co chodzą własnymi ścieżkami, ale wieczorami cenią ciepło „dombrobytu” i pełną miskę. „Kocim pazurem pisane, czyli Wspomnienia Rudolfa Rudykota” autorstwa Moniki Wilczyńskiej to nie jest zwykła książka o kotach. To zbiór historii pisanych… pazurem. Bo to sam Rudolf – rudy, zadziorny, niezależny, ale i mądry narrator – snuje tę opowieść. A Monika Wilczyńska? Cóż, tylko notowała, co jej dyktował. „Kocim pazurem pisane” to książka dla dzieci, która bawi i…
-
„Chłopiec, który zniknął”
Najnowsza książka Ewy Dahlig (tekst) i Marty Dahlig (ilustracje) nosi tytuł „Chłopiec, który zniknął”. Ja dodałabym jeszcze jeden dopisek: i wrócił. Wrócił do siebie. Bo znikanie to proces. Czasem cichy, niezauważalny, ale nigdy nie jest nieodwracalny. Nawet jeśli znikniemy na chwilę, z oczu, z uczuć, z siebie, to zawsze istnieje droga powrotna. Czasem ktoś pomoże nam ją odnaleźć. A czasem trzeba ją odkopać spod własnych leków, z siłą i odwagą. Ale można. I warto. Co to właściwie znaczy: wrócić do siebie? Pamiętasz moment, kiedy mówiłaś cudzym głosem? Gdy robiłaś coś tylko po to, by się przypodobać, wpasować, nie zawieść czyichś oczekiwań? Ja pamiętam. I wiem, jak bardzo to potrafi ciążyć. Tak bardzo,…
-
„Unicorn Academy” – „Akademia Jednorożców” – recenzja serii.
Czy naprawdę Twoje dziecko potrzebuje jeszcze jednej serii książek o jednorożcach? O przyjaźni, odwadze i współpracy przyprószonych delikatną warstwą brokatu? No jasne! Wystarczy, że ta seria będzie traktować młode czytelniczki i młodych czytelników poważnie, nie rezygnując przy tym z magii, humoru i bohaterek, które naprawdę chciałoby się poznać. Bo jeśli za błyszczącym rogiem i tęczową grzywą kryją się emocje z prawdziwego świata, to niech tych jednorożców będą nawet setki. Taką serią jest właśnie „Unicorn Academy”, czyli historie oparte na podstawie scenariusza serialu, który być może Twoje dziecko już zna. A jeśli nie, to polecam zacząć jednak od książek, bo te przecież silniej działają na naszą wyobraźnię. „Unicorn Academy” to seria…
-
„Marzenia Mili”
„Marzenia Mili” to książka, która przybliża nam świat osób z niepełnosprawnościami. Pozwala zajrzeć za kotarę, która dla części z nas jest szczelnie zaciągnięta. Ale to od nas samych zależy, czy wpuścimy za nią więcej światła, aby dostrzec prawdziwe życie. Bo świat to nie tylko ludzie, którzy mogą samodzielnie się poruszać, których słuch działa bez zarzutu, a oczy pozwalają wszystko widzieć. Dlatego dziś przedstawiam Ci Milę, niewidomą dziewczynkę, która, jak każdy i każda z nas, ma marzenia, pragnienia i potrzeby. Czy uda się je spełnić? Tu kupisz książkę Jakie więc jest to marzenie Mili? Dzikie, porywające i szumiące – takie jak morze. Mila chce być piracką – pływać statkami, czuć zapach…
-
„T-Roxie. Starsza siostra T-Rexa” – recenzja książki dla dzieci.
Jeśli książka przełamuje stereotypy, od razu zwracam na nią uwagę. Jeśli jeszcze żongluje schematami i pobudza wyobraźnię, to jestem już o krok od zachwytu. A jeśli na dodatek ma poczucie humoru, to… przepadłam! Taka właśnie jest „T-Roxie. Starsza siostra T-Rexa” autorstwa Michelle Robinson z ilustracjami Deborah Allwright. Dlatego z ogromną przyjemnością objęłam ten tytuł patronatem. To wesoła, pełna życia scenka z codzienności pewnego rodzeństwa, które wdaje się w pełną pasji dyskusję na temat dinozaurów. Edek, fan prehistorycznych gadów i encyklopedycznych faktów, ma jasno sprecyzowane zdanie: t-rexy były zielone, miały łuski i wyginęły dawno temu. Ale jego siostra widzi to inaczej. Według niej istnieją także czerwone, żółte, różowe, a może nawet tęczowe…
-
Książki dla dzieci o emocjach, wartościach i relacjach.
Zastanawiałaś się kiedyś, jak wyglądałoby dzieciństwo, gdyby od początku uczono nas, że każda emocja jest w porządku? Że złość nie wymaga „opanowania”, tylko zrozumienia. Że smutek nie psuje dnia, lecz podpowiada, co naprawdę dla nas ważne. I że radość nie musi być cicha i grzeczna. A gdyby jeszcze ktoś pokazał nam, jak mówić własnym głosem, być sobą i budować dobre relacje? Brzmi jak przepis na szczęśliwe dorastanie, prawda? Wydawnictwo Parasolka tworzy książki, które właśnie tego uczą. Z czułością, lekkością i humorem. Bez moralizowania i zadęcia. Zostawiają przy tym przestrzeń na rozmowę, śmiech, łzy i wzruszenie. I na to najważniejsze pytanie: co czujesz i co Ci to mówi o Tobie? Każda z tych historii…