„Bajeczki z obrazkami o miłości i przyjaźni” – książka o tym, jak budować relacje.
„Bajeczki z obrazkami o miłości i przyjaźni” to jedna z tych książek, które bardzo naturalnie wchodzą w świat przedszkolaków. A dlaczego? Bo opowiadają o tym, co dla dzieci w wieku od trzech lat jest absolutnym centrum wszechświata: relacjach. To przecież w przedszkolu pojawiają się pierwsze przyjaźnie, pierwsze kłótnie, małe zazdrości, drobne przykrości, ale też ogromne radości. A w tej książce wszystko to znajdziemy, zamknięte w ośmiu ciepłych, krótkich opowiadaniach ze zwierzęcymi bohaterami, którzy mają swoje emocje, potrzeby i zupełnie codzienne problemy. I właśnie dlatego dzieci tak bardzo się tu odnajdują.


Historie o emocjach i relacjach
Jedną z historii, która szczególnie zapadła mi w pamięć, jest ta o Królisi i jej marzeniu o długiej, puszystej kicie, dokładnie takiej jak u wiewiórki. Królisia ma oczywiście swój piękny króliczy ogonek, ale wcale jej to nie pociesza. I wtedy pojawia się mama, pokazując jej spokojnie, że różnorodność jest czymś dobrym, że każdy ma swoje atuty. Następnego dnia Królisia biegnie w wyścigu i okazuje się najszybsza. Zaczyna zauważać, że każdy jest inny, ma inne umiejętności, inaczej wygląda, co innego lubi. Gdyby wszyscy wyglądali i zachowywali się tak samo, byłoby przecież okropnie nudno.



Jest też świetna opowieść o misiu, który mieszka obok jaszczurki zafascynowanej perkusją. Tyle że jaszczurka ćwiczy o poranku, a misio po prostu lubi się wtedy wyspać. I tu pojawia się temat, który dla wielu dzieci jest trudny: jak powiedzieć komuś, że coś nam przeszkadza, żeby go nie zranić? Wspaniała opowieść o szczerości, asertywności i dbaniu o swoje potrzeby bez krzywdzenia innych.
Bardzo poruszająca jest też opowieść o Borsuczce – mistrzyni zamartwiania się. Boi się występu, bo a nuż kichnie, a może się potknie, a może zapomni tekstu. To taka historia, która będzie bliska wielu dzieciom. Na szczęście Borsuczka ma obok mądrą Sowę i przyjaciół, którzy pokazują jej, że czarne scenariusze rzadko kiedy się sprawdzają, a o odwagę łatwiej, gdy ma się obok wspierających bliskich.
Historie, które uczą, ale nie moralizują
W tych opowiadaniach piękne jest także to, że nikt nie podaje dzieciom gotowych rozwiązań. Tu nie ma nachalnych morałów. Jest za to zmiana perspektywy, czasami nowy dzień, czasami drobna rozmowa – coś, co sprawia, że bohater patrzy na swoją sytuację inaczej. To też opowiadania o zagubionych czapeczkach, o niespodziankach urodzinowych, które nie wyszły, o balonach, które uciekły. Niby drobiazgi, a dla dziecka to przecież sprawy najważniejsze. I ta książka absolutnie tego nie bagatelizuje. Szanuje dziecięce emocje, pokazuje je z czułością i zrozumieniem, a jednocześnie daje poczucie bezpieczeństwa.


Ilustracje równoważne z tekstem
Ogromną rolę odgrywają tu ilustracje. Prowadzą nas przez historię równie mocno jak tekst. Widać na nich emocje, relacje, małe gesty. Dzięki nim dziecko widzi więcej i łatwiej rozumie, co dzieje się między bohaterami. Poza tym są bardzo urocze, ciepłe i subtelne.
To naprawdę piękna propozycja na wspólne, spokojne czytanie. Można czytać jeden rozdział dziennie, wracać do ulubionych opowieści, rozmawiać o tym, co boli lub cieszy. I mam pełne przekonanie, że to jedna z lepszych książek dla przedszkolaków w tym roku: łagodna, czuła, mądra i bardzo bliska dziecięcemu światu.
Czytajcie na zdrowie!

„Bajeczki z obrazkami o miłości przyjaźni”, Matthew Oldman, Ellie Snowdon
Wiek: 3+


