6+
-
„Kapibara Barbara i karnawał” – czyli książka o tym, jak być sobą.
Z Barbarą nie da się nudzić – wie ten, kto już czytał pierwszy tom książki „Kapibara Barbara”. Jest w niej coś takiego, że świat od razu wydaje się bardziej kolorowy, a codzienność trochę lżejsza. W najnowszym tomie, „Kapibara Barbara i karnawał”, znów weźmiemy głębszy oddech i poprzyglądamy się egzotycznym zwierzakom i ich zwyczajom. A te każdy z nich ma inne. To tak jak z ludźmi – każdy z nas jest inny. I to właśnie jest piękne! Kapibara, która po prostu jest sobą Jestem pewna, że taką kapibarę jak Barbarę chciałoby mieć każde dziecko za przyjaciółkę. Barbara jest pogodna, ciekawa świata i bardzo otwarta. Nie ocenia, nie poprawia, za to słucha,…
-
„Święta w Gajówce” – wyjątkowy kalendarz adwentowy.
Są takie książki, na które się po prostu czeka. Takie, które czuję, że będą moje, zanim jeszcze otworzę pierwszą stronę. Są też takie, do których chce się wracać, wąchać ich kartki i podczytywać po kawałku, żeby nie skończyły się za szybko. I właśnie tak mam ze „Świętami w Gajówce. Rodzinnymi pomysłami na wspólne świętowanie” Anny Włodarkiewicz z ilustracjami Kasi Piątek. To był ten tytuł, na który naprawdę czekałam tej jesieni. Wiedziałam, że to będzie coś wyjątkowego, i nie pomyliłam się ani trochę. Bo to nie jest zwykły kalendarz adwentowy. Nie znajdziemy tu czekoladek ani pudełek do otwierania. Zamiast tego otwieramy coś o wiele lepszego – wspólny czas. Każdy dzień to pomysł,…
-
Książki z listami – znakomity pomysł na książkowy prezent dla dziecka.
Są takie książki, które od razu po otwarciu sprawiają, że dziecko robi wielkie oczy, a Ty wiesz, że to był dobry zakup. I wcale nie chodzi o to, że są grube, błyszczące czy „edukacyjne”. Chodzi o to, że mają w sobie pewną magię i emocje. Seria książek z listami: „List do Świętego Mikołaja”, „Dom dla Jednorożca” i „Jak wychować smoka” to właśnie takie tytuły, które wywołują u dzieci ten efekt „wow”. I które czyta się na głos z takim samym zachwytem jak one oglądają. To są książki, które aż proszą się, żeby znaleźć je w kalendarzu adwentowym, w torbie prezentowej, pod choinką albo po prostu dostać bez okazji, bo kto…
-
„Kto by nie chciał mieć psa?” – opowieść o czułości, przyjaźni i wielkiej psiej miłości.
Jako absolutna psiara, taka z krwi, kości i z sierścią na swetrach, jestem przeszczęśliwa, że to właśnie ja mogłam objąć patronatem książkę „Kto by nie chciał mieć psa?” Marty Guśniowskiej z ilustracjami Daniela de Latour, wydaną przez Wydawnictwo Wilga.Uwielbiam psy. Sama mam jednego, a wkrótce dołączy do nas kolejny. Moja córka też już zaraziła się tą miłością, więc możesz sobie wyobrazić, jak ogromną radość sprawiła mi ta książka. Ale to nie tylko temat psów sprawia, że ta historia tak mocno chwyta za serce. Henryk VIII Mydłkiewicz i jego wyjątkowa przygoda Poznajcie Henryka VIII Mydłkiewicza, syna Henryka VII Mydłkiewicza, właściciela znanej mydlarni Mydłkiewiczów. Już w pierwszym rozdziale spotykamy całą linię przodków Henryka , od Henryka I…
-
„AI. Czy zastąpią nas maszyny” i „Widowisko” – dwie zupełnie różne książki, a jednak o tym samym.
Nie wiem, czy też tak masz, że czasem patrzysz na jakieś dwie zupełnie różne książki i dostrzegasz, że coś je łączy. Może nie widzisz tego od razu, ale po jakimś czasie wszystko staje się jasne. Miałam tak w przypadku tych dwóch książek: „AI. Czy zastąpią nas maszyny” i „Widowisko”, obie z wydawnictwa Polarny Lis. Jedna o przyszłości, druga o przeszłości. Jedna o maszynach, druga o dzieciach. I choć każda idzie w zupełnie inną stronę, obie opowiadają o tym samym: o człowieku, który się zachwyca. Raz światem, raz sobą. Raz tym, co stworzył, raz tym, co dopiero odkryje. Dwie opowieści, które wciągają w świat zachwytu, pytań i piękna – choć każda…
-
Najlepsza seria dla przedszkolaków: „Basia”!
Są takie serie książek, które zostają z nami na lata. Dorastają razem z dzieckiem, a czasem i z rodzicem. Dla nas taką serią od zawsze jest „Basia” autorstwa Zofii Staneckiej z ilustracjami Marianny Oklejak. Towarzyszyła nam od momentu, gdy moja Basia miała może trzy lata, a dziś, choć jest już starsza, wciąż z tym samym zaangażowaniem sięga po każdy nowy tom. I ja też. Nie wyobrażam sobie, byśmy jakąkolwiek część mogły pominąć. Bo to nie jest „tylko” seria o przygodach dziewczynki, to zapis dzieciństwa, który bardzo przypomina nasz niedawny czas. To niesamowite ile Basi literackiej zawsze dostrzegałam w mojej córce. Ta sama energia, błysk w oku, niecierpliwość, czasem złość i szczerość. Zawsze…
-
„Historia dinozaurów”, czyli książka dla dzieci ciekawych świata.
Dzieci nie zadają łatwych pytań. Wiesz to, prawda? Bo zanim zdążysz odpowiedzieć, już pojawia się kolejne – „a dlaczego?”, „a kto to widział?”, „a skąd to wiadomo?”. I tak, z pozoru zwykły wieczór z książką potrafi zamienić się w małą ekspedycję naukową. I to jest cudowne. Ale też, umówmy się, czasem potrzebujemy wsparcia. Takiego, które poda wiedzę w przystępny sposób, nie przytłoczy, a wciągnie nawet rodzica. Właśnie dlatego tak lubię serię „Moja pierwsza książka o…”. To cykl, który idealnie trafia w potrzeby ciekawych świata dzieci i ich rodziców. Nie udaje encyklopedii, tylko zaprasza do wspólnego odkrywania. Każdy tom to osobna przygoda: była już historia życia, kosmosu i wynalazków, a teraz…
-
Bajkowe Poddasze – łagodne audiobajki dla dzieci
Znam rodziców, którzy mają listę „zakazanych bajek”. Za głośne. Za szybkie. Niemądre. Za straszne.I wcale się im nie dziwię, bo dzieci chłoną wszystko jak gąbka, a nie każda historia jest warta, by w niej zostać. Dlatego dziś pokażę Ci Bajkowe Poddasze, czyli aplikację z audiobajkami, dzięki której wielu rodziców odetchnie. Bo to nie jest aplikacja, która próbuje przykuć dziecko do ekranu. Tu po prostu słychać ciepły głos, kojący, prawdziwy. Tu są bajki, które uczą świata, emocji i relacji. Za tą niezwykłą przestrzenią stoi Kasia Grzywa-Hilbrycht – muzyk, artystka, kobieta z głosem, którego nie da się pomylić z żadnym innym. Pełnym temperamentu, ciepła i emocji. Jej audiobajki to pełnowymiarowe słuchowiska, w których każda…
-
„Czarodziejskie pianino Fisia” – książka, która rozbudza wrażliwość artystyczną i wyobraźnię.
Jeśli choć raz miałaś w ręku dowolną książkę wydawnictwa Bajka, to na pewno pamiętasz, że była wyjątkowa. Każdy tytuł tego wydawnictwa dopracowany jest z niezwykłą starannością. Od papieru, przez ilustracje, po słowa, które niosą w sobie ciepło i mądrość. Bajka to wydawnictwo, które traktuje książki jak dzieła sztuki, tworzy je z pasją, szacunkiem i dbałością o szczegóły. Nie inaczej jest jest z najnowszą książką – „Czarodziejskie pianino Fisia” autorstwa Joanny Olejarczyk z ilustracjami Marianny Oklejak. Muzyka, która ma kolory Trwa właśnie Konkurs Chopinowski, czyli wydarzenie, podczas którego przez chwilę cały świat zdaje się słuchać w ciszy. Patrząc na pianistów, którzy grają z zamkniętymi oczami albo wpatrzeni są gdzieś ponad instrument, czasami mam wrażenie, że widzą coś, czego ja…
-
„Bibuła w tapczanie” – historia Solidarności oczami dziecka.
Próbowałaś już opowiadać dziecku o czasach, gdy nie było kolorowych telewizorów, mąkę kupowało się na kartki, a papier toaletowy nosiło się na szyi jak korale? Ja tak. Średnio mi poszło. Na szczęście z pomocą przychodzi Michał Rusinek i „Bibuła w tapczanie”. Czy można dzieciom opowiadać o Solidarności, stanie wojennym czy strajkach w taki sposób, by nie straszyć, a jednocześnie nie spłycać tematu? Michał Rusinek pokazuje, że tak. Jego książka „Bibuła w tapczanie o Solidarności dla dzieci” z kolażowymi ilustracjami Joanny Rusinek (siostra autora), to pierwsza lektura dla młodych czytelników, która wprost opowiada o tamtych wydarzeniach, ale robi to w sposób lekki i bliski dziecku. Michał Rusinek, zainspirowany niedawno odnalezionymi zdjęciami rodzinnymi,…




























