9+
-
„Bebechy, czyli ciało człowieka pod lupą”. – recenzja
Jeśli jesteś tu ze mną od jakiegoś czasu, pewnie wiesz, że „Bebechy” już kiedyś pokazywałam. Dlaczego więc znów piszę o tej książce? Bo tym razem mamy do czynienia z absolutnie wyjątkowym, rozszerzonym wydaniem! Rozszerzonym tak bardzo, jak moje źrenice na widok tych zdobionych brzegów i twardej okładki! A w środku znajdziesz dodatkowe 45 stron pełne jeszcze większej dawki wiedzy! Czy są tu fani i fanki „Bebechów” i Adama Mirka? Jeśli tak, to najnowsze wydanie totalnie Was zachwyci. A jeśli jeszcze nie znasz tej książki, trafiłaś/eś na idealny moment, by sięgnąć od razu po rozszerzone i upiększone wydanie. Ach, zapomniałam wspomnieć – w ostatnim rozdziale znajdziesz kolorowe ilustracje! Tego, jak Adam…
-
„Guinness World Records 2025” – recenzja | Księga Rekordów Guinnessa
Nie mogłam oderwać się od tej książki! Każdy rekord wzbudzał moją ciekawość i zachęcał do poznawania kolejnych nadzwyczajnych dokonań – zarówno tych, które osiągnął człowiek, jak i tych, które są dziełem natury. Przed Tobą książka, która jest znakomitym i nieoczywistym pomysłem na prezent: „Guinness World Records 2025„, czyli „Księga rekordów Guinnessa 2025„! To jubileuszowe, 70. wydanie „Księgi rekordów Guinnessa„, której początków można doszukiwać się w brytyjskich pubach, gdzie regularnie wybuchały spory o to, co jest największe, najszybsze, najstarsze czy najmniejsze. Bliźniacy Ross i Norris McWhirterowie stworzyli książkę, która miała „przekształcić żar kłótni w światło wiedzy”. Co równie ważne, postanowili, że będzie ona odporna na zalanie piwem – nieprzypadkowo bowiem w tytule książki pojawia…
-
„Paddington w Peru” – recenzja
Na filmie bawiliśmy się przednio. Basia śmiała się głośno, a ja co chwilę ukradkiem ocierałam łzy — ze śmiechu albo wzruszenia. Dlatego po powrocie z kina z radością kontynuowałam przygodę z Misiem Paddingtonem w formie książkowej. „Paddington w Peru. Opowieść filmowa” pozwoliła mi jeszcze trochę pobyć z rodziną Brownów i wspólnie płynąć przez Amazonkę, przedzierać się przez dżunglę oraz wspinać na peruwiańskie szczyty. O, marmoladko, co to była za przygoda! „Paddington w Peru” to opowieść, przy której będziesz się wyśmienicie bawić, bo od samego początku wciąga w wir niesamowitych przygód. Tym razem Paddington wraz z rodziną Brownów wyrusza do Peru, aby odwiedzić ukochaną ciocię Lucy w ośrodku dla emerytowanych niedźwiedzi. Na miejscu okazuje…
-
„Dexter Procter. 10-letni doktor”
Jeśli pamiętasz serial „Doogie Howser, lekarz medycyny” o czternastoletnim lekarzu, to uważaj, bo mam książkę, która na warsztat wzięła jeszcze młodszego bohatera. Mowa o najnowszej książce Adama Kaya, „Dexter Procter. 10-letni doktor”, której tytuł już zdradza wiek „jedynego doktora na świecie, który musi być w łóżku przed ósmą wieczorem”. Niedawno pokazywałam Ci książkę „Mega wystrzałowe wynalazki” Adama Kaya, tak więc możesz się spodziewać, że „Dexter Procter” to także skarbnica niewybrednych żartów, ironicznych komentarzy, sarkastycznych obserwacji świata i ludzi. Jednak tym razem dostajemy opowieść z pełnowymiarową i wielowątkową fabułą. I jest to po prostu mistrzostwo świata! Adam Kay rozłożył mnie na łopatki tym, jak pod komediową warstwą sprytnie ukrył życiowe prawdy.…
-
„Wisła. Przewodnik dla dużych i małych”
Nikt wcześniej nie opowiadał mi o Wiśle tak, jak zrobiła to Cecylia Malik w książce „Wisła. Przewodnik dla dużych i małych”. Ta opowieść jest żywa i dzika jak sama rzeka, a jej źródło wydaje się wypływać prosto z serca autorki, bo to historia, z której emanują wdzięczność i szacunek do natury. Wisła jest tutaj siostrą każdego i każdej z nas. Cecylia Malik jest artystką, edukatorką i działaczką ekologiczną. Razem z ilustratorką Grażyną Rigall stworzyły przewodnik po Wiśle, który prowadzi nas uważnie i z czułością przez rzeczne zakola, wyspy, kępy, przykosy i dopływy. To jak snucie opowieści pełnej wątków i przystanków na obserwację i refleksję. Nie jest to suchy przewodnik, lecz książka…
-
„Megawystrzałowe wynalazki”
„Megawystrzałowe wynalazki” to propozycja dla wszystkich, którzy lubią w książkach sporą dawkę szaleństwa, odjechanego humoru i wiedzy podanej w sposób zwariowany, a przy tym fascynujący. Adam Kay powraca z kolejną książką, która zadziwia i skłania do przyjrzenia się otaczającym nas przedmiotom z innej, bardziej zakręconej strony. Wystrzałowym wynalazkiem może być wszystko – papier toaletowy, dżinsy, winda, ciastolina, samoloty, budzik, kaloryfer czy puzzle. I fajerwerki też są oczywiście wystrzałowe. Trudno zliczyć wszystkie wynalazki z tej książki i fakty o nich, choć sam autor twierdzi, że może ich być nawet 48 762 851 208, dasz wiarę? 😉 Tak naprawdę czyta się o nich, jakby to była powieść z gatunku fantasy albo sci-fiction.…
-
„Aveline Jones i przeklęty kurhan”
„Avelina Jones” powróciła! To już trzeci tom serii pełnej dreszczu (bo dreszczyk to za mało powiedziane), która wciąga od pierwszych stron. Autor nie traci czasu na rozwlekłe wprowadzenia i od razu wrzucają nas w wir tajemnic, mrocznych zagadek i podszeptów. Mimo że każda z tych historii przeraża, nie sposób się od nich oderwać. Nie inaczej jest w najnowszej części – „Aveline Jones i przeklęty kurhan”. To doskonały wybór dla dzieci, które uwielbiają straszne opowieści (a takich nie brakuje). Dobra historia powinna wywoływać emocje i pobudzać wyobraźnię, a w tej książce tego nie brakuje. Akcja przenosi nas do Scarbury, niewielkiej wioski, gdzie 10 lat temu zaginął wujek głównej bohaterki. Okoliczności jego zniknięcia…
-
„Piąta kura u wozu”
Na wieść o kolejnej części przygód rodziny Ogórków i jej czterech błyskotliwych kur można zapiać z zachwytu! A to dlatego, że każdy tytuł z tej kurzej serii to wytłaczanka, w której znajdziesz niezłe jaja. Nie inaczej jest w najnowszym tomie zatytułowanym „Piąta kura u wozu”. Tu kupisz książkę Żartów bowiem tu nie zabraknie. Czarna kura w kropki bordo spadnie z nieba, tata nie dość, że zgubi portfel, to jeszcze i samochód, a tajne bractwo, które odbija nieszczęśliwe zwierzęta, nazywa się nie inaczej tylko „Uratuj świnkę Peppę”. Ale najpierw będzie Dzień Mamy i turbo zakręcone prezenty, w tym jedyne w swoim rodzaju przedstawienie przygotowane przez całą rodzinę. Chyba tylko mama umie…
-
„Gaja z Gajówki. Wakacyjna misja”
Gdy czytałam najnowszą część przygód Gai, „Wakacyjna misja”, czułam pewnego rodzaju wzruszenie i tęsknotę. Wzruszenie, bo ta książka rozgrzewa serca jak letnie promienie nadbałtyckiego słońca, i tęsknotę, bo tak bardzo chciałoby się wrócić do tych beztroskich dni pachnących piaskiem, morzem i lasem, przez który prowadzi ścieżka na plażę. Do tych dni z dzieciństwa. Dziś więc zabieram Was do nadmorskiej Trzcinki i pensjonatu Prymulka. Wspólnie poczujemy piasek pod stopami, przypieczony słońcem nos, a na języku smak słodkiego gofra z owocami. Tu kupisz książkę Gaja razem z mamą spędzają lipiec w pensjonacie u cioci. To będzie intensywny miesiąc, bo w głowie Gai co rusz pojawiają się nowe pomysły, a nadmorska okolica tak…
-
„Alicja w krainie przyszłości” – Książka i słuchowisko
Książki z serii o Alicji to już bestsellery. Cieszę się więc, że wydawnictwo Mando razem z Legimi wkładają w nasze uszy słuchowiska, które są audibookowym majstersztykiem. Od teraz zatem przygody rezolutnej Alicji dostępne są nie tylko w tradycyjnej formie papierowej, ale również jako słuchowiska zrealizowane na najwyższym poziomie. W książkowej wersji znam „Sen Alicji, czyli jak działa mózg” oraz „Alicja w krainie przyszłości, czyli jak działa sztuczna inteligencja”. W serii ukazały się jeszcze dwa tytuły, które miałam okazje wysłuchać na Legimi. Są to „Uczucia Alicji, czyli jak poznać siebie” i „Brzuch Alicji, czyli kupa prawdy o trawieniu”. I nie będzie przesadą, jeśli powiem, że każdy z nich zachwyca zarówno w…