„Zaklinaczka burz” jest dla tych, co cenią w książkach nastrój magiczny i niespieszny. Którzy w baśniowych i łagodnych opisach odnajdują radość. Dla których spokojne i delikatne budowanie opowieści ma znaczenie większe niż akcja, dynamika i przebojowa narracja (co nie znaczy, że energii i rozmachu tu nie ma). To opowieść, w którą zanurzą się ci, którzy …
Kategoria: Powieść
„Szkoła szpiegów. W tajnej służbie.
Za każdym razem, gdy ktoś pyta o wciągającą książkę dla młodszych nastolatków i nastolatek, moje czytelnicze serduszko skacze z radości. Bo okazuje się, że młodsza młodzież też czyta, a literatura dla tej grupy wiekowej ma się naprawdę dobrze. Zresztą podrzuć swojemu dziecku „Szkołę szpiegów. W tajnej służbie” i sam_a obserwuj, jak szybko wsiąknie w świat …
„Silla”
„Silla” wciąga łagodnie i rozpędza się delikatnie po to, aby finalnie wrzucić Cię na grzbiet pędzącego po zaśnieżonym lesie wilka i zaskoczyć do utraty tchu. Wywołuje delikatne uśmiechy, wzrusza do łez, a w mokre oczy rzuca życiowe prawdy i tęsknoty. O przyjaźni, poświęceniu i harmonii. Też o miłości, tej bezwarunkowej i tej pełnej zazdrości, a …
„Rośnij. Odważ się marzyć!”
„Rośnij. Odważ się marzyć” to książka dla wszystkich, którym marzenia wydają się tak odległe, że nie warto po nie sięgać. Dla tych, co zmęczeni są światem i nie wiedząc, co dalej z tym zrobić, trwają w smutku i beznadziei. To też opowieść dla tych, którzy potrzebują przewietrzyć głowy i otworzyć serca. A to dlatego, że …
„Motel Calivista”
Uwielbiam to uczucie, kiedy wsiąkam w opowieść i wydaje mi się, że stoję tuż za plecami bohaterów (a może nawet jestem jednym z nich). Że mnie też pali kalifornijskie słońce, że zalewa mnie gniew, gdy nauczycielka niesprawiedliwie mnie potraktuje i smutek, gdy mama depcze moje dążenia. Mnie również gorąca pizza parzy w palce, a w …
„Jak poznałem Świętego Mikołaja”
A gdyby Mikołaj okazał się szczupłym elfem niewielkiego wzrostu? A co gdyby w swojej przeszłości nie zawsze był dobry, życzliwy i wielkoduszny? Może ktoś kiedyś go zranił, źle mu życzył, miał za sknerę? Czy to w ogóle możliwe? Bo to, że przeciskanie się przez komin może skutkować skręceniem mikołajowej kostki, brzmi już chyba całkiem prawdopodobnie? …
„Hydropolis. Uciekaj”
Ta książka to sztos! Piszę od razu, bo a nuż, ktoś nie doczyta wpisu do końca i ominie go moja ekscytacja. A ekscytuje mnie w tej książce wszystko (wybacz moją egzaltację, ale jak przeczytasz „Hydropolis”, to zrozumiesz). Narracja, fabuła, bohaterowie, język, dialogi, wątki poboczne, nastrój – wszystko się tu zgadza. Dobra, wylałam trochę lukru z …
„Magiczne drzewo. Geniusz”
Okazuje się, że jest taka seria (licząca aż 12 tomów!), którą, gdy poznasz od ostatniego tytułu, to od razu masz ochotę sięgnąć po pierwszy! Jest nią oczywiście „Magiczne drzewo”. Nasza przygoda, choć rozpoczęta właśnie od 12 tomu, na pewno się na nim nie zakończy. I ogromnie się cieszę na samą myśl, że jeszcze tyle przed …
„Kraina za mostem”
Lubię sięgać po książki sprzed dobrych kilku dekad. Doszukiwać się smaczków charakterystycznych dla innych czasów, zdziwić się odmiennym podejściem do rożnych tematów. I właśnie „Kraina za mostem” dała mi taką możliwość. Bo to książka nieco zapomniana, a pięknie odkurzona przez Wydawnictwo Kropa. Jej autorką jest Mary Chase, wybitna dramatorpisarka, laureatka Nagrody Pulitzera. I samo nazwisko …
„Powrót na Zaginiony Kontynent”
Przed Wami książka, która łączy w sobie baśń i fantastykę, ale nie umniejsza realizmowi. Stawia pytania, czasem daje sugestie, a innym razem pozostawia przestrzeń do refleksji. Tu przygody mieszają się z moralnymi dylematami, zło bawi się z dobrem, a w człowieku odbijają się jego wybory i cała przeszłość. „Powrót na Zaginiony Kontynent” to opowieść wielowarstwowa, …