„Dziadek Tomek” Štěpán Zavřel
Dzieci i starsi ludzie mają kilka wspólnych cech – są beztroscy, każdą chwilę chcą wycisnąć jak cytrynę i nie przejmują się błahymi sprawami. Dzieci – bo po prostu są dziećmi i nie zdążyły skazić się stereotypowym myśleniem dorosłych, a seniorzy – bo wiedzą, że szkoda czasu na przejmowanie się tym, co od nich niezależne i, że trzeba podążać za marzeniami. Relacja między wnukami a dziadkami opisywana była wielokrotnie, ale to właśnie „Dziadek Tomek” uświadamia, jak bardzo te dwa światy się przenikają. Mafra Gagliardi i Štěpán Zavřel opowiadają o tym w sposób szalony, magiczny i dowcipny.
Dziadek Tomek jest ulubieńcem wszystkich dzieci z okolicy. Bo kto nie chciałby mieć dziadka, który wciąż wymyśla nowe zabawy, opowiada niesłychane opowieści o czarodziejach, a jego pokój przypomina dżunglę, w której nawet kot czuje się jak tygrys? Dzieci więc przepadają za dziadkiem Tomkiem i chcą z nim spędzać każdą wolną chwilę. Jednak te radosne momenty wkrótce zamienią się we wspomnienie. Burmistrz ogłasza, że otwarto dom wesołej starości, aby każdy senior czuł się bezpiecznie, radośnie i aby miał towarzystwo. Przewidziano jednak, że nie wszyscy ochoczo przeprowadzą się do Szczęśliwego Domu, dlatego do akcji został powołany oddział dziadkołapaczy. Ta cudaczna ekipa, wyposażona w przedziwne maszyny latające, ma schwytać staruszków i umieścić ich w Szczęśliwym Domu. Rozpoczęło się zatem polowanie i finalnie każdy staruszek trafił do osobliwego domu. Jeżdżą tam na hulajnogach, grają w szachy, szydełkują, karmią rybki, ale brakuje na ich twarzach uśmiechów. Dlatego dzieci obserwując w telewizji swoich kochanych dziadków, decydują się podjąć akcję ratunkową. Mogę tylko zdradzić, że to akcja fantastyczna i nadzwyczajna. Co wydarzy się dalej? Czy dziadkowie pozostaną w Szczęśliwym Domu na zawsze? Co na to rodzice? Przeczytaj „Dziadka Tomka”, a wszystkiego się dowiesz! 🙂
Dziadku i babciu, bądźcie jak Dziadek Tomek!
Dopiero niedawno nauczyłam się, aby nie wtrącać się w relacje Basi z dziadkami. Wiem, że mają swoje sprawy, ulubione zabawy, potajemne rozmowy i ukradkowe uśmiechy. Wiem też, że są dla siebie bardzo ważni, a wspólnie spędzony czas daje im mnóstwo energii i miłości. O takiej fascynującej więzi przeczytasz w „Dziadku Tomku”, a również uzmysłowisz sobie, że kochanych staruszków trzeba doceniać i szanować 🙂
To książka, którą czyta się z uśmiechem na twarzy, lekkim wzruszeniem i sentymentem. Historia jest nieprawdopodobna i przez to tak czarująca. Na dodatek dużo w niej humoru, abstrakcji i absurdu, które nadają nieco oniryczny nastrój. Magiczną atmosferę tej książki tworzą także ilustracje Štěpána Zavřela. Są poetyckie, trochę zwariowane, z wieloma detalami. Ich przygaszone barwy oddają nocny klimat, tajemniczość i baśniowość.
„Dziadek Tomek” powstał w ramach programu „Kreatywna Europa”, a dzięki wysiłkom Wydawnictwa Tatarak, już wkrótce będziemy mogli jeszcze bliżej zapoznać się z twórczością Štěpána Zavřela. Planowane jest wydanie kolejnych książek, ilustrowanych przez tego nieszablonowego artystę 🙂
Zdaniem Basi
„Jeśli naszą babcię złapią dziadkołapacze, to polecę po nią na moim pegazie i ją uratuję!” – waleczna Basia 🙂
Tekst: Mafra Gagliardi
Ilustracje: Štěpán Zavřel
Wydawnictwo Tatarak, 2021
Ilość stron: 32
Wiek: 4+