-
„Szkoła szpiegów. Kierunek: Meksyk”
Proszę Państwa, jak to się doskonale czyta! Stuart Gibbs po raz kolejny (szósty już!) wrzuca nas w niebezpieczny, ale jakże intrygujący świat szpiegów. Przygotujcie się więc na wybuchy, na awaryjne lądowanie samolotu, eksplorowanie egzotycznych jaskiń, czy na lot paralotnią. A to wszystko dziać się będzie w Meksyku! Przed Wami „Szkoła szpiegów. Kierunek: Meksyk”! Tym razem młodzi agenci Akademii Szpiegostwa CIA są już o krok od namierzenia centrali wrogiej organizacji Pająka. Jednak już po kilkunastu pierwszych stronach wiemy, że nie będzie to łatwa misja. I całe szczęście, bo książka by się za szybko skończyła. A przecież autor przygotował dla nas nie mało atrakcji. Iguany, krokodyle i rekiny, a do tego turboszybkie…