4+ / 5+ / 6+ / 7+ / 8+ / Picturebook

„W lesie”

Wiele jest książek o lasach. Jednak niewiele z nich oddaje to wyjątkowe uczucie, które pojawia się za każdym razem, gdy wkraczamy w ten zielony świat. Najnowsza książka Marii Dek — „W lesie” — przywołała we mnie tę ulotną emocję, towarzyszącą mi zawsze podczas leśnych spacerów. To specyficzne poczucie bycia gościem, który przekracza granicę między tym, co znane, a tym, co owiane lekką tajemnicą, co nieco dzikie.

Maria Dek łagodnie zaprasza nas do wejścia do lasu, który może trochę onieśmiela, ale jednocześnie wzbudza ciekawość i przyciąga do siebie. Pierwsze dwie strony tej książki to wspaniała ilustracja tego, jak las wzywa do siebie, a jednocześnie budzi respekt. Bo czy las to jedynie gęsto rosnące drzewa?

Ta książka zagląda w głąb lasu i mówi o nim, jako o miejscu, w którym czekają na nas liczne przygody. „Niezliczone jak drzewa”. To przelatująca obok ucha ważka, to ślady rysowane patykiem na ścieżce. To także echo, którym można się bawić, ale które też spłoszy latających mieszkańców. To zagadki, ślady, tropy, ruch dostrzeżony miedzy drzewami. To małe szyszki i ogromne pnie. To gałęzie tańczące na wietrze i zdziwione oczy lisa.

Las Marii Dek żyje, można go doświadczać, czuć dłońmi i pod stopami. Można go powąchać, posmakować, zobaczyć szerzej i głębiej. Można się w nim zatrzymać i po prostu być. A można też bawić się w chowanego, zupełnie tak, jak leśne zwierzęta. Nic więcej nie jest wtedy potrzebne.

„W lesie” to książka, w której słowa czule oplatają akwarelowe, proste, ale jednocześnie głębokie ilustracje. To zatrzymane w czasie kadry, które obrazują to, co ważne. To ta sekunda, gdy widzisz uciekającą sarnę, lub ta, gdy palcem stopy dotykasz chłodnej wody w strumyku. To ten niepokój, gdy zapada zmrok, a las wydaje się wtedy jeszcze bardziej magiczny. Ta książka to zbiór momentów, które można przeżyć tylko w lesie.

Zanurzenie się w tej opowieści przypomina wejście do lasu — początkowo z lekką niepewnością, ale z każdą stroną z coraz większą otwartością i zachwytem. To podróż, która przypomina, jak ważny jest kontakt z naturą i jak bardzo potrzebujemy harmonii z otaczającym nas światem. Wystarczy tylko znaleźć w sobie tę dziecięcą otwartość.

Author

magdadzioba@wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *