4+,  5+,  6+,  7+,  8+,  Komiks,  Serie

„Detektyw Miś Zbyś na tropie. Gdy cię wita kosmita, a rakieta rozbita” – 10 tom kultowej serii komiksów dla dzieci.

Takich komiksów naprawdę potrzebują nasze dzieci. I my też, bo wystarczy jedno spotkanie z Misiem Zbysiem, a natychmiast pojawia się apetyt na więcej. Cięte dialogi, błyskotliwy humor, bohaterowie z futrem, ale emocjami wprost z naszej codzienności, a do tego zagadki i pół tony smaczków dla spostrzegawczego oka. W najnowszym, dziesiątym już tomie serii „Detektyw Miś Zbyś na tropie„, tworzonym przez Piotra Nowackiego, Macieja Jasińskiego i Tomasza Kaczkowskiego, dostajemy historię tak kosmiczną, że Elon Musk byłby zawstydzony.

Do 07.12 wszystkie książki z cyklu „Krótkie Gatki” taniej o 25%. Wystarczy w koszyku użyć kodu: mamabasi25. Korzystajcie! Tędy do sklepu

Galactic Open: trawa zniszczona, piłeczki zniknęły, puchar przepadł

Miś Zbyś i Borsuk Mruk ruszają na Marsa, by zbadać sprawę sabotażu turnieju tenisowego Galactic Open. Towarzyszy im Ząbek, mały, gadatliwy i absolutnie bezczelny w najlepszym znaczeniu tego słowa. Swoimi komentarzami burzy ścianę między kadrem a czytelnikiem, mruga okiem i daje jasno do zrozumienia: halo, jesteś tu z nami, baw się, kombinuj, szukaj tropów.

A zagadka robi się naprawdę soczysta. Kto zniszczył marsjańską trawę? Gdzie ulotniły się piłeczki? I kto ukradł puchar?

Humor, emocje i wartości

To nie tylko dynamiczna, zaskakująca opowieść pełna pościgów, kosmicznych stworów i zwariowanej akcji. To też historia o emocjach. O tym, że nawet na Marsie warto posłuchać mieszkańców Jowisza, że zgoda bywa bliżej, niż myślimy, a każde, nawet najbardziej pokręcone kłopoty, mają rozwiązanie satysfakcjonujące dla wszystkich.

Pośród całej tej marsjańskiej ekscentryczności Miś i Borsuk uczą, że nie warto się poddawać, że empatia to supermoc skuteczniejsza niż laser, a rozmowa jest często lepsza niż jakikolwiek kosmiczny gadżet. I kiedy robi to komiks skrzący się humorem, to trafia to prosto w moje serducho.

Dlaczego warto dawać dzieciom komiksy?

Ten tom udowadnia, dlaczego warto dawać dzieciom komiksy w ogóle. To nie “łatwiejsze czytanie” (co to ,to nie!), tylko świetne narzędzie do rozwoju logicznego myślenia i łączenia wątków. Dziecko musi obserwować, porównywać kadry, szukać tropów, a jednocześnie podążać za historią. To naprawdę wysokiej jakości trening dla mózgu.

Komiksy pobudzają wyobraźnię, szlifują gust literacki, uczą pracy z tekstem i obrazem jednocześnie. Do tego budują nawyk czytania… nawet u tych, którzy twierdzą, że czytanie jest nudne.

Dziesięć tomów to nie byle co. To zaproszenie do świata, który można sobie skrupulatnie układać na półce, tom obok tomu, zagadka obok zagadki. Bohaterowie są uroczy, błyskotliwi i spostrzegawczy, a wątek detektywistyczny naprawdę uczy myślenia i patrzenia na świat z uwagą.

I najważniejsze: to cudowna rozrywka zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Ci pierwsi będą śledzić akcję z wypiekami na policzkach, ci drudzy docenią humor, inteligentne nawiązania i pomysłowość autorów.

Gdy cię wita kosmita, a rakieta rozbita” to komiks, który jednocześnie bawi, uczy, wzrusza i zaskakuje. Pobudza wyobraźnię, oswaja emocje, przemyca wartości i pokazuje, że z każdej sytuacji można znaleźć wyjście, jeśli tylko słucha się i rozmawia. A jeśli po zamknięciu ostatniej strony ktoś powie: “jeszcze raz!”, to zupełnie mnie to nie zdziwi.

Miś Zbyś znów zrobił swoje. I to w międzyplanetarnym stylu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *