„Kundelek”
Już nie raz pokazywałam Ci książki o porzuconych lub tułających się psiakach. Więc czemu ponownie sięgam po tytuł, który porusza podobne kwestie? Bo chcę Ci pokazać, w jak różnorodny sposób można ująć temat trudny, ale niebywale ważny. Tym razem zobaczysz świat oczami małego, kulawego pieska. Będziesz jego towarzyszem, kompanem w niedoli, kibicem i fanem. Bo „Kundelek” to historia raczej smutna, jednak daje pokrzepienie i nadzieję. A tak naprawdę to opowieść o ludziach – o gniewie, egoizmie, niedojrzałości i przemocy. Na szczęście też o dobrych sercach.
Co tu dużo mówić, kundelek nie ma szczęścia do ludzi. Będzie pan, który za wszelką cenę chce się pozbyć nieurodziwego psa. Będzie właściciel, który przywiąże go do łańcucha i prawie zagłodzi. Trafi się też rodzina, której psiak zwyczajnie się znudzi, aż w końcu zacznie im przeszkadzać. Kundelek nie raz znajdzie się w schronisku, zdarzy mu się też spać pod gołym niebem. Ale wiesz co? Zyska prawdziwych przyjaciół, tych psich i tych ludzkich. I choć ten psiak dozna wiele przykrości i cierpienia, to nie zatraci swojej wesołości i ufności (choć ta będzie nadwyrężona). A z sercem na łapkach będzie czekać na dobrych i kochających właścicieli.
„Kundelek” to książka, która powinna przeczytać każda rodzina, chcąca przygarnąć psa ze schroniska
„Kundelek” to książka, którą powinna przeczytać każda rodzina (nie tylko dziecko), zastanawiająca się nad przygarnięciem psa ze schroniska. To opowieść, która rozbudza empatię, ale uświadamia też, że opieka nad zwierzęciem wymaga dojrzałości, pewności i odpowiedzialności.
Cała historia prowadzona jest z perspektywy kundelka. Dzięki temu znasz jego myśli (często naiwne), lęki, niepewności i małe radości. Niesprawiedliwość niemal czujesz na własnej skórze i zaczynasz się dziwić ludziom, z którymi miał do czynienia piesek. Przyglądasz się ich decyzjom krytycznie, masz wręcz ochotę krzyknąć „Ludzie, ogarnijcie się! Co się z wami dzieje?!”.
I choć czytając te książkę, możesz czuć żal i smutek, to podskórnie wiesz, że ta historia dobrze się skończy. Nadzieja i optymizm, które nie opuszczają włochatego bohatera, udzielają się też czytelnikowi. Dlatego to książka dobra również dla dzieci wrażliwych i delikatnych.
„Kundelek”, Marta H. Milewska
Ilustracje: Małgorzata Masłowiecka
Wydawnictwo BIS, 2022
Liczba stron: 68
Wiek: 6+