![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/Projekt-bez-tytulu-2021-09-29T113723.610-1140x1597.png)
„Ptyś” Claire Lebourg
Sporo radości i nadziei, a jeszcze więcej wzruszeń i refleksji jest w „Ptysiu”, książce pozornie tylko o psach, a tak naprawdę również o człowieku.
W psiej komunie zlokalizowanej w opuszczonym pociągu, mieszkańcy zajadają się tartą porową z sosem śmietnikowym, śpią pod patchworkowymi narzutami, rozmawiają przez telefon, a niektórzy starają się nawet medytować. To radosne psiaki umiejące znaleźć sobie zajęcie, zaradne i troskliwe. Lubią dyskutować, planować i wzajemnie się wspierają. Jednak każdy z nich ma ten sam bagaż doświadczeń – porzucenie przez ukochanego właściciela.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/242797221_1271249163382464_6228696808615499024_n-975x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/242253988_393025739186248_3679167405576688558_n-1024x911.jpg)
Inny punkt widzenia ma jedynie Ptyś, który twierdzi, że sam zgubił się swojemu panu. W przerwie w podróży wysiadł z samochodu, aby zajrzeć do kusząco pachnących śmietników. Gdy wrócił, jego pana już nie było. Zapewne zaczął Ptysia szukać, ale w dworcowym tłumie po prostu niemożliwe było znalezienie niewielkiego kundelka.
Ptyś to kudłata kulka emocji tak przykrych, że aż ściskają gardło. Olbrzymi żal, poczucie niesprawiedliwości oraz dezorientacja i niezrozumienie – to pierwsza warstwa uczuć. Gdy ta stopnieje, w jej miejsce pojawią się zobojętnienie, marazm i apatia. Ale jeśli ma się obok bliskich przyjaciół, to po jakimś czasie promyki nadziei roztopią gorycz i smutek. I wtedy właśnie naprawdę można poczuć się dobrze.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/242718374_565279724686774_4659995700739925294_n-817x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/243353253_1550624518606435_608906593534159649_n-996x1024.jpg)
Ta książka kryje w sobie wiele warstw. Można w niej odnaleźć wątek straty i bólu, bezinteresownej przyjaźni i wsparcia, a także samodzielności i rozpoczynania czegoś do nowa. Przy „Ptysiu” dzieci będą się uśmiechać, kibicować bohaterowi i wysyłać w jego stronę ciepłe słowa. A delikatne i oddające emocje ilustracje na długo zapadną w pamięć. Ja do dziś nie mogę wyrzucić z głowy obrazu szczęścia na pyszczkach dwóch psów, tarmoszonych i przytulanych przez nieznajome dzieciaki 🙂
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/243342030_877144906249304_8861632677115921772_n-953x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/242431173_300944061369149_7835488339642615042_n-906x1024.jpg)
„Ptyś” Claire Lebourg
Wydawnictwo Polarny Lis, 2020
Liczba stron: 88
Wiek: 5+
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/Projekt-bez-tytulu-2021-09-30T155158.860-75x75.png)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/09/Projekt-bez-tytulu-2021-09-28T121541.405-75x75.png)