-
„Kulawy. Pies, który miał szczęście”.
Czy Kulawy z książki Katarzyny Ziemnickiej ma w życiu pecha? Czy brak opiekuna czyni go nieszczęśliwym? Czy przeszkadza mu zez, różnokolorowe oczy albo krótsza łapka? Odpowiedź najlepiej oddaje cytat: „Taki drobiazg jak jedna krótsza łapa, na którą Kulawy utykał, w ogóle nie wpływał na jego urodę, ani na samopoczucie. Kulawy był młody, przystojny i wolny. I choć czasem tęsknił za szopą, w której się wychował, to miał skromne potrzeby i uważał, że niczego mu do szczęścia nie brakuje”. I właśnie o szczęściu, akceptacji i radości z życia jest książka „Kulawy. Pies, który miał szczęście”. Kulawy to bezpański kundelek, który pewnego razu z dwójką swoich przyjaciół, Guciem i Józią, trafia do…