„Suno. Historia niezwykłej przyjaźni” L. Wechterowicz

Wiedziałeś, że 98% dzieci w wieku przedszkolnym potrafi myśleć w sposób twórczy na poziomie geniuszu, a po zakończeniu szkoły taki poziom utrzymuje się jedynie u 2% dzieci? To dlatego małe dzieci potrafią zaskakiwać swoimi pomysłami, pytaniami, nieszablonowym myśleniem. Dziecięca wyobraźnia jest czymś wyjątkowym i cudownym. Trzeba ją wspierać i wzmacniać, aby budować w dziecku naturalne dążenie do niestereotypowych rozwiązań. Niczym nieograniczona wyobraźnia może nawet spowodować, że w Twoim pokoju pojawi się nagle jaguar! Chciałbyś mieć takie zdolności? Ma je na pewno Nino, bohater książki „Suno. Historia niezwykłej przyjaźni” 🙂

Wakacyjny leniwy poranek. Zaczyna robić się duszno i parno. Nino budzi się i nie może doczekać się reszty dnia, bo razem z mamą pójdą do zoo, będą robić naleśniki, składać dinozaury. Plany muszą jednak poczekać, babcia źle się czuje i mama musi się nią zaopiekować. Nino jest więc rozczarowany, smutny i zły. Długo wpatruje się w ścianę z tapetą obrazującą egzotyczny las. Wydaje mu się w końcu, że zarośla poruszają się i… to niemożliwe, wyskoczył z nich jaguar! Zwierzak ma na imię Suno i okazuje się całkiem miły, zupełnie niestraszny, a nawet potrafi pocieszyć, gdy okazuje się, że starszy brat Adam również nie może przyjechać do Nino. W tym momencie rozpoczyna się magiczna przygoda Suno i Nino. Z pobliskiego placu budowy zabierają wywrotkę i decydują, że skoro Adam nie mógł przyjechać do Nino, to Nino pojedzie do Adama. Wyobrażasz sobie małego chłopca za kierownicą wywrotki i jaguara na miejscu pasażera? Nie? To musisz poćwiczyć kreatywne myślenie 😉 Nino, Suno i Adam jadą jeszcze na obiad do tajemniczej restauracji, a na koniec ściągają nad miasto długo oczekiwany letni deszcz. A jak to zrobili? Musisz przeczytać sam 😉

Pochwała dziecięcej wyobraźni

„Suno. Historia niezwykłej przyjaźni” to pochwała dziecięcej wyobraźni, chęci odkrywania, poznawania i doświadczania. To również potrzeba posiadania przyjaciela, kogoś, z kim można przeżywać niezapomniane chwile. Nawet jeśli tym przyjacielem będzie wymyślony jaguar. Książka wciąga czytelnika w świat magiczny i nieprawdopodobny. Jednak nie do końca wiadomo, czy przygody Nino, to jedynie jego wyobraźnia, bo Lidia Wechterowicz pozostawia czytelnikowi przestrzeń do rozważań i własnej interpretacji.

Jestem wielką zwolenniczką książek dla dzieci, w których historie są nieprawdopodobne i trochę zaczarowane. To ogromna przyjemność obserwować, z jaką łatwością dziecko chłonie takie opowieści, wcale ich nie podważając. Powoli uczę się od Basi, aby częściej dać się porywać szalonej wyobraźni.

Łatwiej wejść do takiego magicznego świata, gdy ma się pod ręką cudowne ilustracje Martyny Wilner. Utrzymane są w kolorystyce zieleni i pomarańczu, dynamiczne i nawiązujące do zarośli tropikalnego lasu. Patrząc na ilustracje w „Suno”, wręcz czujesz na własnym ciele, jak żar leje się z nieba.

Zdaniem Basi

Basia jest fanką wszystkich dużych kotów, jej serce skradły pantery. Jednak jaguarami też nie pogardzi 😉 Dlatego, gdy tylko zobaczyła okładkę „Suno”, od razu chciała przeczytać tę książkę. „Ta książka jest super, bo jest tam jaguar. I fajna była też część, jak ściągnęli słońce z nieba”.

„Suno. Historia niezwykłej przyjaźni” Lidia Wechterowicz

Ilustracje: Martyna Wilner

Wydawnictwo Zielona Sowa, 2020

Ilość stron: 48

Wiek: 5+