Do niedawna unikałam wypowiadania na głos słowa „śmierć”. Wzdrygałam się, gdy moja córka pytała, co jest po śmierci. Kiedyś zamarłam w bezruchu, gdy powiedziała: „Nie chcę dorastać, bo to bliżej do umierania”. Nie próbowałam znaleźć odpowiednich słów – po prostu zmieniłam temat. Pewnie dlatego, że sama noszę w sobie czarną kulkę lęku przed śmiercią. „Żaba” więc weszła mi głęboko pod skórę.
O swoim lęku nauczyłam się jednak opowiadać, a czarna kulka jakby się trochę skurczyła. Później trafiłam na książki wypełnione tematem śmierci i żałoby – głównie książki dla dzieci. Dały mi poczucie bezpieczeństwa. W ich symbolicznych opowieściach i subtelnych obrazach odkryłam nie strach, lecz piękno. Te historie mnie poruszały, ale pozostawiały też po sobie spokój i akceptację.
Dokładnie takie uczucia wywołała we mnie lektura „Żaby”. Jej autorką jest Anja Franczak, która jest „towarzyszką w żałobie” i opowiada o niej „szczerze, bez lęku i z wielką miłością do życia”. Subtelnej treści towarzyszą ilustracje Marianny Sztymy, które zawsze, gdy je oglądam, rozkładają mnie na łopatki.
„Żaba. Mała opowieść o żałobie” daje wsparcie, ukojenie i zrozumienie.
Żaba, która pojawia się w życiu pewnej dziewczynki, zdaje się mieć oczy jej babci. Jej spojrzenie jest zatroskane, pełne skupienia, ale z każdą stroną staje się coraz cieplejsze, pogodne. Żaba symbolizuje żałobę po ukochanej babci. Na początku wydaje się obca, przytłaczająca i niezrozumiała, a jej obecność rośnie tak bardzo, że dziewczynka nie widzi już dawnego świata. To jednak właśnie żaba uczy ją, że smutek warto wypłakać, bo niewylane łzy „w brzuchu zamieniają się w kamienie”. Że złość najlepiej wykrzyczeć, bo tłumiona „zmienia się w ogień w gardle”. Z czasem żaba – żałoba – maleje, uspokaja się, koi, choć zawsze zostaje w pobliżu, razem z cennymi wspomnieniami.
Ta książka to także wskazówki dla dorosłych, aby dostrzec i zaopiekować się żałobą dziecka, która może być inna niż ta nasza. To rada, aby o śmierci i odchodzeniu najbliższych opowiadać ze szczerością i prawdą, z poszanowaniem emocji.
Cenię tę książkę za wszystko – za każde słowo i za burzę w szklance z herbatą. Polecam ją z całego serca, bo przecież każdy czasami wyprowadza na spacer swoja żabę.
„Żaba. Mała opowieść o żałobie”, Anja Franczak
Ilustracje: Marianna Sztyma
Wydawnictwo Albus, 2025
Wiek: 6+