„Szkoła Astromagów” – najnowsza seria dla tych, co kochają magię w książkach.
Magia i gwiazdy dla młodszych czytelników
Jeśli Twoje dziecko z zachwytem nasłuchuje opowieści o czarach, zaklęciach i tajemniczych szkołach magii, a może spogląda z ciekawością w gwiazdy, to seria „Szkoła Astromagów” Anny Włodarkiewicz może okazać się strzałem w dziesiątkę. To książki przeznaczone dla młodszych czytelników (od 6 lat będzie w sam raz), którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z fantastyką. Zawiera w sobie wszystko, co dzieci w takich historiach lubią najbardziej: przyjaźń, przygody, tajemnice, a także podział na dobro i zło. I nie jest to kopia żadnego znanego tytułu, to raczej bezpieczny, łagodniejszy „przedsmak” wielkich opowieści fantasy, który nie wystraszy młodszego czytelnika, lecz rozbudzi jego wyobraźnię.
Szkoła na szczycie góry
Na szczycie Góry Astromagów działa niezwykła szkoła. Trafiają do niej dzieci wybrane przez los, każde z unikalnym symbolem na dłoni, znakiem ich magicznych zdolności. Nauka w tej szkole to nie tylko zaklęcia, ale także obserwacje nieba i odkrywanie tajemnic zapisanych w gwiazdach. Astrologia, astronomia i magia splatają się tu w naturalny, fascynujący sposób. Przedstawiony świat jest spójny, pełen detali, dzięki czemu czytelnik naprawdę ma poczucie, że odwiedza to miejsce wraz z bohaterami. Zajrzy więc na Festiwal Astromagiczny, na którym spróbuje waty cynamonowej, a może zostanie fanem zespołu muzycznegoo – Lunatony. Dowie się co nieco o astromagii, a z „Kuriera Astromagicznego” wyczyta plotki i nowinki z Wioski.
Tom pierwszy – „Dar z Księżycowej Doliny”
Wszystko zaczyna się w chwili, gdy w wiosce pojawia się Lu-Lu. Dziewczynka, która na dłoni nosi znak, jakiego nikt wcześniej nie widział. Jej przybycie nie jest zwykłym przypadkiem. Zbiegło się z osłabieniem mocy Wieży Astromagów, a to zwiastuje, że w świecie dzieje się coś, co nie powinno mieć miejsca. Wątpliwości, sekrety i pytania towarzyszą bohaterom niemal na każdym kroku.
Tom drugi – „Zakazana Magia”
Druga część przynosi jeszcze więcej emocji. Lu–Lu zostaje jedną z pierwszorocznych uczennic, choć nie wszyscy cieszą się z jej obecności. Gdy w szkole zaczynają dziać się dziwne rzeczy, astromagowie i uczniowie chorują, a nad wieżą pojawia się niepokojący ogień, podejrzenia kierują się ku zakazanej przed laty magii zodiakalnej. Pojawia się napięcie, ale utrzymane w tonie, który nie przytłacza, a raczej zachęca do dalszego śledzenia losów bohaterów.
Bohaterowie z krwi i kości
To, co mnie najbardziej urzeka w tej serii, to postacie. Aria, Irys, Kosmo i oczywiście Lu-Lu – każdy z nich jest inny, każdy ma inne mocne strony i słabości. Razem uczą się współpracy, a ich różnice stają się zalążkiem przyjaźni, akceptacji i otwartości na innych. Autorka zręcznie pokazuje, że bycie częścią grupy nie polega na jednolitości, lecz na docenianiu różnorodności. To lekcja odwagi, poszukiwania swojego miejsca i odkrywania zdolności, które drzemią w każdym z nas.
Humor, dialogi i codzienność
Anna Włodarkiewicz z powodzeniem oddaje wyjątkową atmosferę panującą w Szkole Astromagów. Dialogi są żywe, często okraszone humorem, a całość wydaje się prawdziwa właśnie dlatego, że składa się nie tylko z wielkich wydarzeń, ale też drobnych codziennych sytuacji. Dziecko podczas lektury wciąga się w fabułę, a jednocześnie uczy się, że magia może kryć się także w przyjaźni, ciekawości i odwadze, by być sobą.
Harry Potter? Tak, ale…
Czy można porównać „Szkołę Astromagów” do Harry’ego Pottera? Owszem, jest tu szkołę magii, niezwykłe dzieci i tajemnicze zagrożenia. Ale znaczna różnica tkwi w tonie. Te książki są moim zdaniem łagodniejsze, bez mrocznych scen, które mogłyby przestraszyć młodsze dzieci. Dzięki temu seria staje się świetnym wprowadzeniem w świat fantastyki: podsyca apetyt, budzi wyobraźnię, ale nie szokuje ani nie przytłacza.
„Szkoła Astromagów” ma wszystko, co potrzebne, by oczarować dzieci: wartką akcję, szczyptę tajemnicy, barwne postaci i świat, do którego chce się wracać. To książki o magii, ale też o przyjaźni, akceptacji i sile, którą każdy ma w sobie. Jeśli Twoje dziecko lubi oderwać się od rzeczywistości i w wyobraźni przenieść się w magiczne miejsca, to z pewnością pokocha te książki.
„Szkoła Astromagów”, Anna Włodarkiewicz
Ilustracje: Aleksandra Zapotoczna
Wydawnictwo Świetlik, 2025
Wiek: 6+
