„Van Dog” Gosia Herba i Mikołaj Pasiński
Soczyście zielona łąka, błękit nieba i przelatujące w oddali ptaki – „Piękny dzień na malowanie” – mówi Van Dog i rozkłada sztalugę, pędzle i farby. Na pyszczku wyraźne skupienie, w oczach ocena perspektywy, pełna gotowość, aby wycisnąć pierwszy kleks farby na paletkę. I nagle do uszu dobiega – „Dzień dobry!”. Ciekawska dżdżownica już siedzi na berecie Van Doga i obserwuje przemyślane pociągnięcia pędzla.
Idylliczna przez chwilę łąka przemienia się w miejsce pełne świstów, szczebiotów, chapsów, treli, prychnięć i mlasków. Ślimak dybie na smakowitego grzyba, mrówki szykują się do zbiórki, dwie panie owadzice rozprawiają o kosmosie, a w oddali beczą owce. Łąka wybucha kolorami, dźwiękami i zapachami. Tętni życiem i zaprasza kolejnych gości, rycerza na koniu, wampira z synem, pająka, co kocha kolor niebieski, a nawet olbrzymią jaszczurkę, która pyta – „Którędy do Tokio?”. Plejada osobliwości nie ma końca. A w samym środku tego surrealistycznego gwaru, jest on, nieporuszony i natchniony Van Dog. Gdy księżyc pojawi się na niebie, dżdżownica zapyta – „Gotowe?”. Tak!
Kto nie zna prac Gosi Herby, niech koniecznie nadrobi zaległości. Ilustracje w „Van Dogu” nie tylko się ogląda, je się wręcz słyszy. Są dynamiczne, intensywne i pełne humoru. Każda strona to bogaty w detale plakat, żywiołowy i plastyczny. Tekstu jest niewiele, ale dodaje jeszcze więcej energii, ekspresji, a także żartu.
„Van Dog” to pozycja, jakich mało. Ten żartobliwy i ekstrawagancki picture book prowadzi grę z czytelnikiem. Symboliki i nawiązań do sztuki jest tu wiele, dlatego na studiowaniu każdego szczegółu można spędzić godziny.
Polecam, bo to niebanalne zaproszenie dzieci do świata sztuki!
„Van Dog” Gosia Herba i Mikołaj Pasiński
Wydawnictwo HarperCollins Polska, 2021
Liczba stron: 48
Wiek: 3+