„Kocia Szajka i duchy w teatrze”
Tak, to już czwarty tom serii z pazurem, cyklu z kocim wąsikiem czy cieszyńskiego zbioru książek mruczących. Takie sobie wymyśliłam nazwy serii książek o Kociej Szajce. Choć po prostu Seria o Kociej Szajce jest pewnie najbardziej odpowiednia i nie ma co kombinować 😉
Nie będę oryginalna i nie będę silić się na wydumany wpis. Napiszę wprost – „Kocia Szajka i duchy w teatrze” trzymają poziom poprzednich tytułów. I za to ogromne brawa, bo wszyscy znamy przypadki książkowych serii, w których kolejne tytuły były jak kula u nogi pierwszej części. Tu na szczęście żart dalej jest cięty jak goździk w wazonie. Zagadka tajemnicza jak cieszyńskie ulice osnute mgłą. Bohaterowie sprytni niczym lisy, a to przecież koty. Czy historia zaskakuje? O tak, zwłaszcza ciążowy brzuch policjantki Walerki Koczy.
A co w ogóle dzieje się w tym tomie? Otóż na premierze spektaklu w teatrze dojdzie do dziwnego wypadku. Wspaniała aktorka spadnie ze sceny. Ale czy będzie to przypadek? Oczywiście, że nie. Ktoś celowo uruchomił zapadnie w scenie. Od tej chwili ten ktoś może być pewien, że kilka par mięciutkich (ale z ostrymi pazurkami) łapek będzie go bezszelestnie tropić. W ślad podążą też niemałe stopy Walerki Koczy. Pierwszy podejrzany do duch, a nawet dwa duchy. Ta teoria zostanie jednak szybko obalona. A rozwiązane zagadki okaże się bardziej prozaiczne. Osnute zazdrością, zawiścią i rywalizacją…
Sięgaj po „Kocią Szajkę”, jeśli tylko lubisz niebanalny żart, kocich bohaterów, klimat retro i detektywistyczny sznyt. Będzie też niespodzianka, nowa bohaterka – Pani Wieczorynka. Czyżby to była sama autorka? 😉
„Kocia Szajka i duchy w teatrze”, Agata Romaniuk
Ilustracje: Malwina Hajduk
Wydawnictwo Agora dla dzieci, 2022
Liczba stron: 120
Wiek: 5+
Pozostałe części tej serii: „Kocia Szajka i zagadka zniknięcia śledzi”, „Kocia Szajka i ucho różowego jelenia”, „Kocia Szajka i napad na moście”