![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/Projekt-bez-tytulu-2021-11-09T102302.836-1140x1140.png)
„Kocia szajka i napad na moście”
W „Kociej szajce i napadzie na moście” wszystko się zgadza i jest na swoim miejscu. Oczywiście poza skradzioną torbą listonosza, bo ta od czasu napadu na pewno nie znajduje się tam, gdzie powinna. Zgadzają się natomiast temperamentne postaci, zagadka o (jak się okaże) rozczulającym motywie, dialogi z pazurem, a wszystko przyprószone pierwszymi płatkami śniegu. I nie wiem, jak autorka to zrobiła, ale ta część „Kociej Szajki” jest jeszcze lepsza niż dwie poprzednie. A poprzeczka ustawiona była przecież już bardzo wysoko 🙂
![Kocia szajka](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/253652333_600992441051409_8631110414767040558_n-767x1024.jpg)
Może to dzięki Bronce i jej cieszyńskiej gwarze (w tej części jest jej więcej), może to zasługa kocich spostrzeżeń na temat ludzkich zachowań (trafnych, rzecz jasna), a może to sprawka świątecznego nastroju, który w tej części dominuje. Zagadka zagadką, ale trzeba mieć czas na delektowanie się pierniczkami z kocimiętką, gorącą czekoladą czy kuleczkami z wątróbki w mysiej marynacie. Nic się też nie stanie, jeśli poświęci się chwilę (albo cały wieczór) na wylegiwanie się pod choinką. Dla aktywniejszych będzie jazda na łyżwach albo na nartach, koniecznie z goglami z kubeczków po galaretce. Znajdzie się czas na wspólne śpiewanie kolęd, a kto nie lubi, może założyć słuchawki i posłuchać czeskiego kociego punk rocka.
![Kocia Szajka](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/253371885_1039950950116969_3231458943462011136_n-886x1024.jpg)
„Kocia szajka i napad na moście” to książka z najostrzejszym pazurem w całej serii!
Dobra, a o co w ogóle jest zadymka? O wspomnianą wcześniej torbę listonosza, oczywiście. Co ciekawe, torba się znajdzie, ale bez jednego listu… Kim jest zakapturzona postać na żółtym rowerze, która zaatakowała pocztorza (tzn. listonosza) Moiczka? I w jakim celu ukradła torbę z listami?
![Kocia Szajka](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/250940134_217818960464585_5227605550537989979_n-885x1024.jpg)
Żeby trochę się pośmiać, żeby liznąć nieco cieszyńskiej gwary, żeby poczuć się jak detektyw, a przede wszystkim, aby obcować z porządną książką od najmłodszych lat, niech Wasze dzieci czytają „Kocią Szajkę”! I jeszcze żeby czasem być jak kot – wiedzieć, kiedy pracować, a kiedy odpoczywać. To dla starszych czytelników, którym może być wkrótce potrzebne przełączenie na tryb świąteczny 🙂
![koty](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/250814820_1086238872204976_1463406312122550920_n-877x1024.jpg)
„Kocia szajka i napad na moście”, Anna Romaniuk
Ilustracje: Malwina Hajduk
Wydawnictwo Agora dla dzieci, 2021
Liczba stron: 136
Wiek: 5+
Pozostałe tytuły z serii znajdziesz tutaj: „Kocia szajka i zagadka zniknięcia śledzi”, „Kocia szajka i ucho różowego jelenia”
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/Projekt-bez-tytulu-2021-11-10T113358.571-75x75.png)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/Projekt-bez-tytulu-2021-11-07T190346.677-1-75x75.png)