„Róża na tropie. Zagadka ekspresu polarnego”
„Róża na tropie” to książka, która poprzez motyw detektywistycznej zagadki rozwiązywanej w pędzącym pociągu, od razu przywiodła mi na myśl ukochane przeze mnie „Morderstwo w Orient Expressie”. Jednak bez obaw, będzie bez trupów. Zagadka bowiem nie będzie dotyczyć morderstwa, a zaginionych trofeów gimnastycznych, zwojów papirusów i kilku opakowań ciasteczek imbirowych. I o ile jestem w stanie zrozumieć, że ktoś mógł się połasić na złote medale, o tyle podejrzane wydało mi się, że ktoś podwędził ciasteczka. A może po prostu czuję się bardziej związana z ciasteczkami niż z medalami 😉
„Róża na tropie. Zagadka ekspresu polarnego” to pierwsza książka w całości napisana i zobrazowana przez Hannah Peck. I jest to debiut naprawdę udany. Bo oprócz detektywistycznej zabawy ta książka daje wiele więcej. Atmosfera tajemnicy przeplata się z dowcipem, postaci ludzkie z bohaterami zwierzęcymi i jest tu nawet miejsce na istotny przekaz, a nawet dwa przekazy. Po pierwsze, ludzi (ani kotów, zwłaszcza tygrysów) nie można oceniać po pozorach. A po drugie – wyborne śniadania mają moc wydobywania z ludzi ich dobrych cech i doprowadzają do zgody.
Ta książka o niewielkim formacie (w sam raz do wakacyjnej walizki) to dobra zabawa, zgrabnie podane wartości i detektywistyczny sznyt. A w tle wspierający tata i mama będąca badaczką Arktyki. Dynamiczną akcję podkreślają ilustracje w barwach pomarańczu i czerni. Są dowcipne, pulsują energią i wciągają czytelnika w wir przygody. Wszystko się w tej książce zgadza.
Polecam podrzucić „Różę na tropie” do wakacyjnego plecaka Twojego dziecka. Zawsze warto mieć pod ręką dobrą historię na wieczór 🙂
„Róża na tropie. Zagadka ekspresu polarnego”, Hannah Peck
Tłumaczenie: Barbara Górecka
Wydawnictwo Świetlik, 2023
Liczba stron: 160
Wiek: 7+