„Księga ciekawostek” – recenzja książek dla dzieci

Ostrzegam! Jeśli Twoje dziecko otworzy którąś z tych książek, zapomni o całym świecie. A może jednak nie? Przecież w ich wnętrzu skrywa się cały świat! A nawet wszechświat! A schowała go tam Anna Wiśniewska.

„Księga ciekawostek” (w dwóch wersjach, dla dzieci w wieku 6-7 lat i 8-9 lat) to książki, które działają jak skrzynia skarbów – otwierasz na dowolnej stronie i od razu trafiasz na coś fascynującego. Czy wiesz, że we wnętrzu Słońca zmieściłoby się ponad milion planet wielkości Ziemi? Albo że Japończycy rozsmakowują się w pewnej rybie, która może ich zabić podczas jedzenia? No właśnie. A to zaledwie dwie ciekawostki z setek (może tysięcy), jakie znajdziesz w tych książkach.

Każda z nich to wehikuł czasu, teleskop, mikroskop i mapa w jednym. Podaruj mu jedną, a szybko zobaczysz, jak chłonie wiedzę z zachwytem. To jednak Ty możesz poczuć się przytłoczony lawiną pytań i opowieści: „Mamo, a wiesz, że…?” albo „Tato, muszę Ci coś opowiedzieć!”. Na szczęście, dla dzieci jedynym „skutkiem ubocznym” czytania takich książek jest niepohamowana chęć odkrywania świata! A Ty musisz się tylko liczyć z tym, że Twoje dziecko będzie królem/królową ciekawostek podczas rodzinnych spotkań.

„Księga ciekawostek” nie tylko rozbudza ciekawość, ale i cieszy oko – a to zasługa Nikoli Kucharskiej. Jej ilustracje są jak komiksowe pocztówki z całego świata i kosmosu. Bez wychodzenia z domu przeniosą Cię do lasu równikowego, do starożytnej Grecji, do Ameryki za czasów Kolumba, a nawet na Marsa czy, jeszcze abstrakcyjniej, w głąb ludzkiego ciała!

Świetnie, że te książki są dostosowane do możliwości i umiejętności zarówno starszych, jak i młodszych odbiorców. Jestem pewna, że gdyby podręczniki szkolne wyglądały w ten sposób, dzieci chłonęłyby wiedzę z wypiekami na twarzy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są *

*
*