![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439482321_322088297563546_3050248247012228480_n-1140x1167.jpg)
„Domowa Pyra”
„Domowa Pyra” to już ósma część serii „Smaczna Banda i emocje”, którą osobiście nazywam serią spożywczą. Wystarczy, że zawołam – „Basia, czytamy serię spożywczą?” i od razu wie, że chodzi o „Wzorowe Jajo”, „Niesforne Ziarenko”, czy „Skwaszone Winogrono”. To taki nasz kod, który zapowiada skok na kanapę w salonie i czytanie „Smacznej Bandy”. Ale na kanapie nie siadamy tylko, aby czytać. Lubimy obejrzeć dobry film i wspólnie chrupać popcorn. Grunt to znaleźć równowagę między światem online a tym rzeczywistym. I właśnie ten temat „Domowa Pyra” przeciska przez praskę i serwuje nam go w wersji apetycznej i lekkostrawnej.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439417185_774149121360804_3282093143271013107_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439695966_1825593024532995_8266028809535981474_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439914851_1450415749171381_3267583203296853463_n-768x1024.jpg)
Tym razem bohaterką jest Pyra, kartofel, który sto procent wolnego czasu spędza na kanapie. Tam ogląda telewizję, gra, je, drzemie. Skonstruowała nawet maszyny, które robią jej masaż, czeszą jej włosy i malują paznokcie. Wszystko po to, aby nie trzeba było wstawać z kanapy. Bajka, co nie?
Pewnego dnia wydarzy się jednak coś nieoczekiwanego. Otóż zgaśnie prąd. Telewizor nie działa, w salonie jest ciemno, wszystkie urządzenia odmówiły posłuszeństwa. Co zrobi Pyra? Skoro nie ma nic lepszego do roboty, to zabierze psa na spacer. I to będzie ten moment, który wszystko odmieni.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439586888_3556283328019082_6837861226055840741_n-783x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439804823_443895968329019_5837457671734430442_n-768x1024.jpg)
„Domowa Pyra” to zaproszenie do rozmowy o potrzebie równowagi pomiędzy światem online a tym, który widać za oknem.
Okaże się bowiem, że Pyra jest bystrą Pyrą. Życzliwą, towarzyską i zabawną. I „Pyrą, która bardzo ceni sobie oglądanie zachodów słońca”. Uprzedzam jednak pytania, Pyra nie zrezygnuje całkowicie z relaksu na kanapie. Bo w życiu przecież chodzi o to, aby nauczyć się łączyć ze sobą różne przyjemności, mieszać je i zachować odpowiednie proporcje. I to mi się bardzo w tej książce podoba, bo nie wchodzi w moralizatorski ton i nie demonizuje mniej aktywnych form spędzania wolnego czasu. Dla mnie strzał w dziesiątkę!
Czytajcie tę książkę wspólnie, bo daje fajny materiał do przemyśleń i rozmów dla czytelników w każdym wieku. A ja już nie mogę się doczekać kolejnych tytułów „Smacznej Bandy i emocji”!
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439804834_406621955660123_4810071455592938192_n-1024x917.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439344254_792020369198472_7443531083216502487_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/439393211_395691160042198_1950062699475188523_n-768x1024.jpg)
„Domowa Pyra”, Jory John, Pete Oswald
Liczba stron: 32
Wiek: 3+
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/05/441986620_1156551942156144_7868369770091410195_n-75x75.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2024/04/440069508_3746240602307118_4244158898813347548_n-75x75.jpg)