Być może zastanawiasz się, po co pisać książkę o hymnie narodowym. Przecież wszyscy go znają, dzieci uczą się go w szkołach, grany jest nawet na meczach. A po to na przykład, aby nie śpiewać błędnie „póki my żyjemy”, a „kiedy my żyjemy”. Albo, żeby dowiedzieć się, jaka historia stoi za powstaniem „Mazurka Dąbrowskiego”. A także, aby wiedzieć, kim w ogóle były osoby, o których śpiewamy w hymnie – Dąbrowski, Czarniecki, Bonaparte, czy wspomniana w czwartej zwrotce Basia. I kto w ogóle stworzył nasz hymn.

Małgorzata Strzałkowska już we wstępie rozbudza w czytelnikach i czytelniczkach iskrę ciekawości. Pisze w nim o procesie gromadzenia materiałów do książki, o ich weryfikacji, o szukaniu archiwalnych zapisów i dokumentów. Czuć ogromne zaangażowanie autorki i determinację w ukazaniu faktów, ale też trudności, które napotykała po drodze.

„Mazurek Dąbrowskiego. Nasz hymn narodowy” to kompendium wiedzy o polskim hymnie.

Książka składa się z dwóch części, „Co każdy Polak o hymnie wiedzieć powinien” i „Dla wnikliwych”. W pierwszej autorka bierze pod lupę cztery zwrotki i refren. Analizuje ich znaczenie, ale także sposób zapisu i gramatykę. Rzuca światło na historyczne okoliczności i przywołuje bohaterów sprzed lat. A rozumiejąc tło powstania i znając sens słów „Mazurka Dąbrowskiego”, śpiewanie hymnu przestaje być mechaniczną czynnością, wyuczoną na pamięć. Staje się głębokim i ważnym doświadczeniem.

A jeśli chcesz jeszcze mocniej zgłębić wiedzę o hymnie, to zajrzyj do drugiej części. W niej Małgorzata Strzałkowska skupia się na zwrotkach oficjalnie pominiętych, przedstawia kalendarium powstania hymnu, a także przypomina inne utwory, które pełniły funkcję tej wzniosłej pieśni.

Bardzo mi się podoba, że znalazło się też miejsce na notki o ludziach, którzy zostali wymienieni w książce. Dzięki temu czytelnicy i czytelniczki zyskują jeszcze szerszą perspektywę, a być może i zachętę do zanurzenia się w historii Polski.

Zamieszczenie kodów QR, umożliwiających odsłuchanie hymnu wg oryginalnego zapisu, to kolejny wyborny smaczek tej książki. Słuchając „Pieśni Legionów Polskich we Włoszech” według zapisu z 1800 miałam ciarki na rękach. Coś niebywałego!

Sięgnij więc po tę książkę nie tylko, gdy Twoje dziecko będzie się uczyć „Mazurka Dąbrowskiego”, ale również po to, aby przez pryzmat hymnu lepiej zrozumieć dzieje Polski.

„Mazurek Dąbrowskiego. Nasz hymn narodowy”, Małgorzata Strzałkowska

Ilustracje: Adam Pękalski

Wydawnictwo Bajka, 2023

Liczba stron: 64

Wiek: 5+