„Smok Wesołek i zimowi goście”
Bajkową opowieść dla dzieci można rozpocząć przewrotnie i zamiast „Dawno, dawno temu, za górami i lasami…”, napisać „Całkiem niedawno temu na jednym ze wzgórz…”. Można też zamiast smoka ziejącego ogniem i siejącego postrach, stworzyć smoczego bohatera, który lubi gotować zupy i popijać herbatę przy kominku. Wreszcie, zamiast straszyć czarownicą, można o niej po prostu powiedzieć, że „jest, jaka jest – jak każdy z nas”. I właśnie taką nieco przewrotną historię serwują nam Marysia Panas (ilustracje) i Małgorzata Korbiel (tekst) w książce „Smok Wesołek i zimowi goście”.
Już samo imię smoka, „Wesołek”, i pierwszy rzut oka na okładkę, na której widzimy smoczą głowę, a na niej siedzące radosne myszki, podpowiada, że ta opowieść będzie raczej pogodna. I faktycznie taka jest, pierwsze wrażenie nie będzie mylne. Otóż poznajemy pewną mysią rodzinę, której przytrafia się nie lada katastrofa. Jesienna ulewa jest bowiem tak silna, że woda wdziera się do mysiej norki. Rodzina ucieka w łupinowych łódkach i trafia na warzywną grządkę smoka Wesołka. Tak właśnie rozpoczyna się nietypowa przyjaźń między smokiem a myszkami.
„Smok Wesołek i zimowy goście” to opowieść o życzliwości, czynieniu dobra i sile wzajemnej pomocy.
Jak to w ogóle możliwe, aby smok i myszki się lubiły? Okazuje się, że wystarczy odrobina życzliwości i okazanie serca. Bo gdy smok pomógł myszkom, te odwdzięczyły się mu swoim towarzystwem, wprowadzając do smoczego zamku śmiech i radość. A oprócz tego pomogły zrobić najpyszniejsze ogórkowe przetwory.
I tak to się dzieje, że gdy sami otrzymujemy pomoc, to później równie chętnie się nią dzielimy. Zupełnie jak myszki, które pewnego dnia spotkały jeża w ogromnych tarapatach. Oczywiście pomogły mu. I wiesz co? Jeż wraz z przyjaciółmi z przyjemnością odwdzięczyli się później mysiej rodzinie. Bo przecież gdy dzielisz się dobrem, to potem ono do Ciebie wraca.
„Smok Wesołek i zimowi goście” to opowieść, która wlewa w serca życzliwość, wdzięczność i dobro. Pokazuje, jak dużą wartość ma przyjaźń i bezinteresowna pomoc. Obdarowuje ciepłem, radością i pogodą ducha. A do tego zachwyca nastrojowymi i bajecznymi ilustracjami.
Książka idealna dla najmłodszych i już sobie wyobrażam, jak jest czytana na głos w przedszkolach!
„Smok Wesołek i zimowi goście”, Marysia Panas, Małgorzata Korbiel
Wydawnictwo Wilga, 2023
Liczba stron: 42
Wiek: 3+