-
„Kwiat paproci”
To baśń, ale bardzo współczesna. Będzie zatem królewicz, ale tylko z nazwiska. Zła wiedźma ustąpi miejsca zwodniczej aplikacji w telefonie, a księżniczki wcale nie będzie. Będzie za to zwyczajna Zosia, która okaże się mądra i dlatego szczęśliwa. I właśnie o mądrości jest „Kwiat paproci”. Też o szczęściu, o tym, jak łatwo można o nim zapomnieć. Zwłaszcza gdy ledwo zauważalne, przykucnie na Twoim ramieniu i czeka, aż sobie o nim przypomnisz. Również o tym, jak szybko można popaść w nieszczęście, gdy ktoś Ci je wmówi. A także, o tym, że szczęście nosisz w sobie, w sercu i jego miernikiem nie jest Twoja popularność, pomalowane paznokcie czy zdobywanie kolejnych leveli. Och, jak…