Gdy sama marchewka mówi, że lubi kąpiele przed każdym występem (w sałatce jarzynowej, w rosole czy na surowo), to ja jej wierzę. Wierzę jej bardziej niż wszystkim mądrym mamom, tatom i ludziom w białych fartuchach powtarzającym – „Umyj warzywa, zanim je zjesz”. A gdy kilka stron dalej widzę tę marchewkę, jak leży zrelaksowana w talerzu …