-
„Arka Noego”
To będzie pierwsza recenzja, w której nie muszę za bardzo skupiać się na fabule. „Arka Noego” to opowieść, którą na pewno znasz. Dlatego przeskoczę od razu do pozostałych elementów książki, które totalnie mnie zachwycają. Gdy widzisz na okładce nazwisko Wilkoń (Józef lub Piotr, często w duecie), wiedz, że będzie po prostu mistrzowsko. Tekst będzie na pewno niebanalny, mądry, ale też z subtelnym humorem. Ilustracje będą delikatne, acz nieco teatralne, z wyraźnym konturem. Czasem bijące światłem, a za chwilę mroczne. Na pewno będą tam zwierzęta. Bywa, że bardziej ludzkie niż sami ludzie. I to właśnie one stają się w „Arce Noego” głównymi bohaterami. Ich lęki, niezadowolenie, marudzenie, a nawet kpiarstwo. Znajdzie…
-
„Leon i Lena poznają ciało człowieka” Antti Nikunen
Żałuję, że takich książek jak „Leon i Lena poznają ciało człowieka” nie było, gdy sama byłam dzieckiem. Jestem przekonana, że mając pod ręką tę książkę, nauka biologii byłaby frajdą. Zresztą sami, zobaczcie! Antti Nikunen stworzył książkę, która nie porusza najprostszych zagadnień, ale z każdą stroną ma się wrażenie, że wiedza całkiem łatwo wchodzi do głowy. A to dlaczego, że „Leon i Lena…” nie jest typową książką edukacyjną, a jej głównymi zaletami są treść przystępna dla maluchów, dowcip, ogrom ciekawostek i wyraziste ilustracje. Konkretnych informacji jest tu bardzo dużo, dzieci dowiedzą się między innymi: co to znaczy, że mózg „pływa”? jaki ślimak mieszka w uchu? dlaczego oddech o poranku nieprzyjemnie pachnie?…
-
„Leopantera. Historia pewnej miłości”
Rozmowy z moją córką na temat miłości bywają skomplikowane. Kilka przykładowych wypowiedzi Basi najlepiej zobrazuje tę złożoność: „Kocham cię mamo, aż do księżyca”, „Kocham tylko tatę, bo on jest miły, a ty nie”, „Stasiek będzie moim mężem, ale najpierw musimy się zakochać”, „Kocham Polę, napisała dzisiaj do mnie list”, „Nie kocham Poli, bo nie chciała się bawić w opiekunkę pantery”. Trochę jak w wenezuelskiej telenoweli ? Basia często mówi o miłości, jest to dla niej naturalne, zupełnie jak naturalne jest mieć brudne ubranie od rana do wieczora 😉 Być może dlatego książka „Leopantera. Historia pewnej miłości” równie naturalnie pojawiła się w naszej biblioteczce. A może dlatego, że Basia chce być…