
„Wylinka” – recenzja książki dla dzieci
Czasem to właśnie brak dorosłych sprawia, że dziecięcy głos brzmi najpełniej, a najgłębsze refleksje rodzą się tam, gdzie znika stały punkt oparcia. Nieprzewidywalność otwiera przestrzeń dla myśli i pytań, które w innych okolicznościach mogłyby się nie pojawić. Jeśli nawet istniały wcześniej, to dopiero w takiej pustce nabierają mocy, odwagi i głębi.



Tego doświadcza Klara, 10-letnia bohaterka najnowszej powieści Wita Szostaka „Wylinka„. Pewnego sierpniowego poranka budzi się w wakacyjnym domu dziadka – zupełnie sama. Budzi ją cisza. Gdzie są rodzice? Wyjechali? Zostawili ją? Zapomnieli? Klara jest zaniepokojona, a jednocześnie dziwnie spokojna. Powinna się bać, ale nie umie. Wkrótce odkrywa, że na strychu mieszka chłopiec – Janek. Kim jest? Dlaczego wcześniej go tu nie widziała? Czemu je tylko lepkie, miodowe cukierki i twierdzi, że tutaj zawsze jest sierpień?
„Wylinka” to pierwsza powieść dla niedorosłych czytelników Wita Szostaka.
Między Klarą a Jankiem rodzi się niezwykła więź. Oboje jakby należeli do innych światów, a może nawet do innych czasów… Razem próbują zrozumieć rzeczywistość, w której się znaleźli. Pytają, słuchają, smakują, widzą więcej. Czy odnajdą odpowiedzi, których szukają?



„Wylinka” to pierwsza książka Wita Szostaka dla młodszych czytelników i mam nadzieję, że nie ostatnia. Towarzyszy mu Aleksandra Krzanowska, której ilustracje subtelnie dopełniają tę wyjątkową historię. To opowieść dla dzieci i dorosłych – wielowarstwowa, sensualna, pełna zapachów lawendy i starego drewna, smaku słodkich cukierków. Jej atmosfera przywodzi na myśl „Małego Księcia” i „Opowieści z Narni„, ale odnaleźć można tu również inne kulturowe tropy, które stanowią dodatkową przyjemność dla starszych czytelników. Dla młodszych to tajemnicza baśń, pełna napięcia i niezwykłego uroku – momentami przypominająca historie braci Grimm.
„Wylinka” jest dla mnie książką wyjątkową – piękną, nieoczywistą i poruszającą. Pozostawia w czytelniku cichy, ale trwały ślad – jak letnie wspomnienie, które nigdy nie blaknie. Nawet jeśli sam już nieraz zrzucał swoją wylinkę.



„Wylinka, Wit Szostak
Ilustracje: Aleksandra Krzanowska
Wydawnictwo Powergraph, 2025
Wiek: 9+
Inne książki przygodowe: „Kot Leonarda da Vinci”, „Mazurscy w podróży”, „Zbrodnia w zaułku”

