„Świąteczny kalendarz Gabrysi”
Jeśli myślisz, że to typowa książka o świętach, to od razu wyjaśniam, że nie. Na pewno nie jest typowa, a o świąteczny nastrój wcale nie będzie tak łatwo. Święta są tu pretekstem do poruszenia zgoła innych tematów. Ważnych dla małych i dużych. Owszem „Świąteczny kalendarz Gabrysi” pachnie pierniczkami, ale dotyka też spraw, które dzieją się nie tylko w grudniu, a przez cały rok. Pierniczki pomagają je tylko łatwiej przełknąć.
Grudzień ma być magiczny. Biały od śniegu, rozśpiewany kolędami, przyozdobiony jemiołą i pachnący pomarańczami. Tak wyobraża go sobie Gabrysia, dziewczynka, która na święta czekała cały rok i właśnie przygotowała kalendarz z grudniowymi zadaniami dla całej rodziny. Możesz więc domyślić się, jak ogromne będzie jej rozczarowanie, gdy okaże się, że mama, która jest w ciąży, nie ma siły na przygotowywanie wszystkich świątecznych atrakcji. Tata tuż przed świętami wyjedzie na delegację (zresztą i tak ciągle siedzi z nosem w telefonie). A na dodatek dotychczasowa przyjaźń z Majką się rozpadnie (ale czy to w ogóle była prawdziwa przyjaźń?).
„Świąteczny kalendarz Gabrysi” to książka o dziecięcych rozczarowaniach, smutkach, ale też pozytywnych zaskoczeniach.
Całkiem sporo zmartwień nagromadzi się w gabrysinym serduszku. Bo jak wybierać choinkę bez taty? I kto to słyszał, żeby świąteczne zakupy robić przez internet, a nie na targu? A bombki miała robić cała rodzina, a wyszło tak, że Gabrysia robiła je z opiekunką. I nie napiszę, że wszystkie problemy magicznie się rozwiążą. Rozwiąże się na pewno język Gabrysi, która swoimi troskami podzieli się w końcu z rodzicami. Szczera rozmowa okaże się oczyszczająca i kojąca.
„Świąteczny kalendarz Gabrysi” to historia pełna ciepła i dziecięcej wrażliwości. To opowieść o rozczarowaniach, smutkach, ale też pozytywnych zaskoczeniach. O przyjaźniach, które się kończą i rozpoczynają. O oczekiwaniach, które nie zawsze się spełniają i o zmianach spodziewanych mniej lub bardziej.
Mądra, wzruszająca i dodająca otuchy. Idealna do wspólnego czytania, a potem rozmawiania, bo porusza tak wiele tematów. Cudownie było towarzyszyć Gabrysi w jej rozmyślaniach, emocjach i niepewnościach. Dziękuję Annie Włodarkiewicz za tak uważną książkę.
„Świąteczny kalendarz Gabrysi”, Anna Włodarkiewicz
Ilustracje: Katarzyna Bukiert
Wydawnictwo Bis, 2022
Liczba stron: 216
Wiek: 6+