![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/306031162_423105983320553_7922535040643346135_n.jpg)
„Włosy. Książka o tolerancji”
Tu kupisz książkę
Tak, to z pewnością książka o tolerancji. Czyli też o byciu sobą, o pięknie różnorodności, o normalności i swobodzie. „Włosy” to też przykład tego, jak wykorzystać wyklejkę, aby stała się niebanalnym uzupełnieniem środka. Bo wyklejki mają ogromne znaczenie, serio. Przynajmniej dla mnie, ale znam jeszcze ze trzy wyklejkowe świruski 😉
![Włosy. Książka o tolerancji](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/297842409_5650561081692233_2933539247579854390_n-1024x1024.jpg)
![Włosy. Książka o tolerancji](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/309567949_1062703381061709_8015762990683554273_n-1024x1024.jpg)
„Włosy” zatem dobrze się zaczynają już od pierwszej strony. Kolorowe, radosne i przeróżne buzie patrzą na mnie, a ja o każdej mogę powiedzieć coś wyjątkowego. I nie tylko to, jakie mają włosy. Wiem już, że ktoś nie znosi gum do żucia (zwłaszcza gdy przykleją się do włosów), ktoś uwielbia ogórki, a ktoś inny chodzi na zakupy w czwartki. Ze środka natomiast dowiaduję się o nich jeszcze więcej, co ciekawe, przez pryzmat tego, co mówią o swoich włosach.
A te przecież bywają niepokorne, uparte, zakręcone, czupurne i nieidące na kompromisy. Bywa też tak, że do akcji wkraczają gumki, spinki, grzebienie i opaski. Jednak szanujący się włos, dobrze wie, jak sprytnie wyrwać się spod piętna kolorowej frotki. To zupełnie tak, jak z ludźmi.
![Włosy. Książka o tolerancji](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/306711241_856350079068638_41163758188562119_n-1024x1024.jpg)
![Włosy. Książka o tolerancji](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/309050703_1287969171961704_5241513285557027365_n-1024x1024.jpg)
Kolor włosów nie jest ważny. Można ich nawet w ogóle nie mieć. A można je mieć na innych częściach ciała niż głowa. Nieistotny jest też kolor Twojej skóry, to, jakie nosisz ubrania i co lubisz jeść. „Kolor naszych włosów nie ma znaczenia – Razem budujemy statek i na niby jesteśmy marynarzami”. O to właśnie chodzi.
![Włosy. Książka o tolerancji](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/310074055_659760952384398_5165309414567143211_n-1024x1024.jpg)
Niewielki format, żywiołowe ilustracje (Agaty Królak, pamiętasz „Myśli Teo”?), dowcip i dużo kolorów. Do tego krótki tekst i proste słowa, które mogą jednak wywołać długie rozmowy. Świetna jest też nota końcowa o tolerancji. Mądra, niewymuszona i optymistyczna.
A na koniec zauważ, że o sile tej książki świadczy właśnie różnorodność jej bohaterów. To, że są w różnym wieku, mają inne upodobania, temperamenty i doświadczenia, jest dla niedorosłych czytelników szalenie interesujące. I niech tak pozostanie również, gdy staną się czytelnikami dorosłymi.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/311434722_677156126956406_4590545285327686772_n-1024x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/310776944_790713958826575_8094132671805787251_n-1024x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2022/10/306166803_667594818117117_6791233819568419999_n-1024x1024.jpg)
„Włosy. Książka o tolerancji”, Julia Talaga, Agata Królak
Wydawnictwo Natuli, 2022
Liczba stron: 48
Wiek: 4+