„Jak Florek został piratem”
Tu Kupisz Książkę „Jak Florek został piratem”
Potrzeba nam więcej książek, których bohaterami są osoby z niepełnosprawnościami. Nadal bowiem jest ich niewiele, dlatego ogromnie się cieszę, że autorka wspaniałej serii „Przygody Rysia i Krzysia”, Marta Ostrowska, napisała kolejną opowieść, której bohaterem jest chłopiec poruszający się na wózku. Dzięki takim książkom jak „Jak Florek został piratem” oswajamy temat różnorodności i niepełnosprawności. A to szalenie ważne, aby takie opowieści trafiały zarówno do dzieci zdrowych, jak i tych, które mogą utożsamiać się z głównym bohaterem.
„Jak Florek został piratem” to historia bardziej rozbudowana od poprzedniej serii. Jest tu konkretna fabuła, są wątki poboczne i drugoplanowi bohaterowie. Jest codzienność, ale są też marzenia, sny i pragnienia. I o ile te drugie wydają się znajome, bo pewnie każdy choć raz zastanawiał się, jak by to było zostać piratem, o tyle codzienności, która ciągle stawia przed nami bariery i trudności, nie każdy z nas doświadcza. Dotyka ona jednak Florka, który do tej pory omijał place zabaw, wiedząc, że z żadnych atrakcji nie będzie mógł skorzystać. Dotyka też jego rodziców, gdy muszą na rękach znosić syna z siódmego piętra lub gdy podjazd do szkoły okazuje się nieodśnieżony. Takich sytuacji będzie w tej książce więcej.
„Jak Franek został piratem” to książka, która powinna trafić do wszystkich dzieci i dorosłych.
Mimo że ta książka wywołała we mnie pewien rodzaj złości i niezgody na to, jak trudne i wymagające jest życie osób z niepełnosprawnościami, to zabieram z niej dla siebie wiele pozytywnych i wspierających myśli. O sile miłości i przyjaźni i o tym, że każdy może spełniać marzenia, bez względu na to, jaki jest. Również o tym, że różnorodność jest ważna, że bycie życzliwym dla innych daje dużo radości, a otwartość przynosi wiele dobrego.
„Jak Franek został piratem” to również książka edukacyjna i aktywnościowa. Autorka wyjaśnia bowiem rolę psa terapeutycznego, tłumaczy alfabet Braille’a, a nawet budowę statku. Na wielu stronach znajdują się natomiast zadania dla czytelników.
Jestem przekonana, że ta książka trafi do Waszych serc, głów i pomoże z czułością spojrzeć na otaczający świat i ludzi. Sięgnijcie po nią, proszę!
„Jak Florek został piratem”, Marta Ostrowska
Ilustracje: Monika Kuropatnicka, Aleksandra Janas
Liczba stron: 74
Wiek: 4+