„Kubusiowy słowniczek angielsko-polski”
Uważam, że to świetna sprawa, gdy Kubuś Puchatek wychodzi ze Stumilowego Lasu, by wesprzeć dzieci w codziennych wyzwaniach. Kubuś pomagał już oswajać emocje i tłumaczył relacje społeczne (seria „Jak widzę świat”), dzielił się wartościami i życiowymi mądrościami („Bardzo małe rzeczy”), a teraz nawet mówi po angielsku! Jak to możliwe? Otóż razem z Tygryskiem, Prosiaczkiem, Kłapouchym i resztą przyjaciół zaprasza do nauki angielskich słówek. „Kubusiowy słowniczek angielsko-polski” to książka, z którą nauka słówek jest przyjemnością słodką jak miodek.
Oczarował mnie ten słownik, serio! A dlaczego?
- bo słówka, które zawiera są różnorodne. Są tu podstawowe słówka określające kolory, jedzenie czy członków rodziny, ale obok nich jest cały wachlarz tych nieoczywistych (np. wzdychać, ozdabiać, turlać się czy trząść się),
- bo są tu przykładowe zdania, w których można użyć danego słówka. Oczywiście wszystkie nawiązują do przygód Kubusia Puchatka i jego przyjaciół,
- bo do każdego słówka zamieszczony jest uproszczony zapis wymowy,
- bo podane są przykłady przydatnych wyrażeń i związków frazeologicznych,
- bo są też krótkie dialogi,
- bo wszystkie hasła i zdania można odsłuchać, po zeskanowaniu kodu QR!
- bo jest krótka czytanka, która zachęca dzieci do trenowania swoich umiejętności,
- bo ilustracji jest dużo i wszystkie są „kubusiowe”,
- bo to słownik przejrzysty, czytelny i rzetelny, a to bardzo ważne w przypadku pierwszych kroków z językiem angielskim.
„Kubusiowy słowniczek angielsko-polski” to świetny pomysł, aby zachęcić dzieci do nauki angielskiego. A kto mógłby zrobić to lepiej, niż uroczo uśmiechający się z okładki miś o małym rozumku? Jestem przekonana, że każdy, kto zna i lubi historie o Kubusiu Puchatku, doceni ten słownik.
„Kubusiowy słowniczek angielsko-polski”
Liczba stron: 192
Wiek: 4+