5+ / 6+ / 7+ / O emocjach / O przyjaźni i relacjach

„Z pamiętnika babci”

Robi się ze mnie miękka klucha, gdy czytam książki, takie jak „Z pamiętnika babci”. Ta ciepła i pogodna opowieść wlała w moje serce nostalgię, tęsknotę, wzruszenie. I to ciekawie, jak różnorodnie odebrałyśmy ją z Basią.

Z pamiętnika babci

Basia przejęła się stłuczonym przez Lissy babcinym wazonem. Zastanawiała się, czy lód mocniej nie pęknie, gdy bohaterka ratowała kaczkę, która utknęła w przerębli. Czy to bezpieczne? Zapragnęła też mieć własny pamiętnik, aby napisać w nim, że na urodziny dostała zabawkową stadninę dla koni, składającą się ze 115 elementów. Wydało jej się to na tyle istotne, aby móc wrócić do tego zapisku za jakiś czas.

Ja natomiast zatęskniłam za dzieciństwem, za momentami, które również uwieczniałam w pamiętniku (gdzie on teraz jest?). Na barkach usiadły ulotność, kruchość i sentyment. Zachciało mi się przeglądać stare zdjęcia, wspominać chwile.

Z pamiętnika babci

„Z pamiętnika babci” to książka pełna ciepła i bliskości

I żeby było jasne, „Z pamiętnika babci” to wzruszająca opowieść, ale też bardzo słoneczna, ciepła i urocza. Babcia jest wesoła i wyrozumiała. Ma zarumienione policzki, białe włosy i równie białe podkolanówki (które jakby manifestują to, że w babci nadal jest coś z dziecka). Dziś obchodzi urodziny, są ciasto i herbata. Jest też Lissy, jej wnuczka. I to właśnie jej babcia (to po niej Lissy ma imię) będzie czytać fragmenty swoich pamiętników.

Z pamiętnika babci
Z pamiętnika babci

„Z pamiętnika babci” to nie tylko książka o relacji babci i wnuczki. To też zwrócenie uwagi na przeszłość, tradycję i budowanie wspomnień. To taka krótka praktyka wdzięczności, która zachęca do szukania dobrych chwil w codzienności (a potem do zapisania ich w pamiętniku).

Ellen DeLange skupia się w tekście na emocjach, relacjach, odczuciach i wrażeniach. Są tu uśmiechy, czułe gesty i bliskość. Ilaria Zanellato ilustruje natomiast całość niebywale subtelnie i delikatnie, zaciera kontury. Zupełnie tak, jak niektóre wspomnienia zacierają się w ludzkiej pamięci. Bije z nich miłość, ciepło i serdeczność.

Podobno najlepiej pamiętamy te chwile, które wywołały w nas istotne emocje. A co z momentami, które wydają się zwyczajne i codzienne? Przecież one też były piękne, dawały spokój i poczucie bezpieczeństwa. Może je również warto zapisać w pamiętniku?

„Z pamiętnika babci”, Ellen DeLange

Ilustracje: Ilaria Zanellato

Wydawnictwo Kropka, 2022

Liczba stron: 32

Wiek: 5+

Author

magdadzioba@wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *