„Zu dę daś?”
Tego jeszcze nie było! Książka napisana w języku owadzim! A dokładnie w języku angielskich owadów, przełożonym przez Michała Rusinka na język naszych rodzimych żuków, biedronek i ważek. I wiesz, co Cię w „Zu dę daś?” najbardziej zaskoczy? Otóż to, że ten zwariowany język bardzo dobrze zrozumiesz.
„Zu dę daś” to książka szalona. I takie wydawnicze szaleństwa warto doceniać. Nie bez powodu więc „Du iz tak?” (tytuł oryginalny) autorstwa Carson Ellis wyróżniono w konkursie o Medal Caldecotta (jeden z najważniejszych amerykańskich konkursów książki dla dzieci). „Te to té?” (tytuł w języku włoskich owadów) została wpisana też na listę Białych Kruków Międzynarodowej Biblioteki Młodzieżowej w Monachium. I ogromnie się cieszę, że dzięki staraniom wydawnictwa Wytwórnia również w Polsce możemy bawić się w rozszyfrowywanie owadziego języka. Tylko czy w ogóle trzeba odczytywać go skrupulatnie, literka po literce?
Wystarczy, że dokładnie przyjrzysz się ilustracjom, przeczytasz owadzie wypowiedzi (najlepiej na głos, jest wtedy najlepsza zabawa) i dasz się ponieść fantazji. Okaże się, że w mig wszystko załapiesz. A może Twoje dziecko znajdzie inne znaczenia? Ach, ta zabawa może nie mieć końca!
„Zu dę daś?” udowadnia, że czytanie to fantastyczna zabawa
Oprócz frajdy z szeleszczącymi i osobliwymi słowami „Zu dę daś?” gwarantuje też ucztę dla oczu. Podejrzysz więc mikroświat owadów, które bywają ciekawskie i entuzjastyczne. Zwłaszcza gdy z ziemi zacznie wyrastać kłatposon. Najpierw będzie to mały kiełek, ale już za chwilę potrzebna będzie szebin, aby móc się na niego wdrapać i zbudować szan mazek. Kibicować im będą mrówki, kornik Igo i jego żona, a nawet para eleganckich ważek. W pewnym momencie szan mazek stanie się jednak obiektem ataków, a i sama natura będzie miała wobec niego swoje plany.
Takie nieoczywiste i intrygujące wydania pobudzają wyobraźnię. Przekraczają granice i udowadniają, że czytanie to świetna zabawa. Wzbudzają zachwyt szczegółem (wystarczy przypatrzeć się eleganckim owadzim strojom, zajrzeć do wnętrza konaru zamieszkanego przez kornika, dostrzec historię miłosną na drugim planie), a główna myśl nie jest podana na tacy. Staje się tłem, a zarazem przyczyną i skutkiem całej historii.
A zatem zu dę daś? Czy już wiesz?
„Zu dę daś”, Carson Ellis
Przekład: Michał Rusinek
Liczba stron: 48
Wiek: 3+