5+ / Edukacyjne / O przyjaźni i relacjach / Opowiadania

„Nasz azyl” Marta Józefczyk

Pierwsze rozmowy z dziećmi o wojnie mogą przypominać przebijanie jednej z wielu baniek, którymi je otoczyliśmy. Spowodują zdziwienie, niezrozumienie, a nierzadko rozbudzą ciekawość tematu. W takich momentach nieocenioną pomocą okazuje się dobra książka dla dzieci. „Nasz azyl” to jedna z nich. Będzie jak plasterek na jedno z pierwszych wstrząsów tego świata.

Z tej książki bije przyjemne ciepło, niezrozumiały spokój, bo przecież historia do przyjemnych nie należała. Może to dom Żabińskich w środku warszawskiego zoo daje poczucie wyciszenia? A może to zoo w środku okupowanej Warszawy staje się symbolem harmonii i piękna? Jedno jest pewne, zarówno dom, jak i całe zoo stają się azylem dla wielu Żydów, ukrywających się przed Niemcami.

Zoo prowadzi małżeństwo Żabińskich, a nieocenionym ich wsparciem i iskierką napędzającą do działania, jest syn Ryś. We trójkę dokonują rzeczy niebywałych. W swoim domu, a także na terenie całego zoo ukrywają Żydów. Organizują dla nich dokumenty, pozwalające na znalezienie bezpiecznego miejsca do życia. Wykazują się niesłychaną odwagą i bohaterstwem, jednak oni tego tak nie postrzegają. Dla Antoniny i Jana Żabińskich pomoc innym jest odruchem naturalnym i oczywistym. Ich dom pełen był ludzi (choć nie zawsze można było ich od razu dostrzec) i zwierząt, które stawały się przyjaciółmi rodziny.

Marta Józefczyk napisała opowieść wzruszającą (nie udało mi się powstrzymać łez), ale również pokrzepiającą. Historia rodziny Żabińskich przywraca wiarę w człowieka, w dobro i życzliwość. Opowiedziana została w sposób delikatny, czasem zabawny, bez brutalności i agresji. Przepełniona jest serdecznością i walecznością. „Nasz azyl” to książka obowiązkowa przy wprowadzaniu dzieci w tematykę wojny, ponieważ łagodzi i pokazuje, jak wielkie serce może mieć człowiek w tak trudnym czasie.

„Nasz azyl” Marta Józefczyk

Ilustracje: Katarzyna Bukiert

Wydawnictwo Bis, 2020

Liczba stron: 96

Wiek: 5+

Author

magdadzioba@wp.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *