![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403411690_2255566231307441_6743343056569618784_n-1140x1116.jpg)
„Mama się złości”
Czytając tę książkę, widziałam siebie. W głowie miałam przede wszystkim kadry z początków pandemii, gdy pokracznie próbowałam łączyć pracę zdalną, opiekę nad Basią, gotowanie obiadów i dbanie o zdrowie psychiczne. To ostatnie jednak najbardziej dostało w kość. Frustracja była wtedy moim permanentnym stanem. Gdy więc zobaczyłam tytuł tej książki, „Mama się złości”, wiedziałam, że to będzie coś dla mnie.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/400693463_702403885285075_8750559853996479500_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/399916056_340917785296743_2144202413309712477_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/393955098_350059080912097_1451782811668728717_n-768x1024.jpg)
W książce Katarzyny Mikulskiej poznajemy Tinę i jej mamę. (Tata dołączy w kolejnej części). Jest wcześnie rano, Tina właśnie się obudziła i pędzi do sypialni mamy. Jest podekscytowana, bo mama obiecała dziś wycieczkę na plac zabaw. Jednak mama nie ma tyle energii, co jej córka. Pracowała do późna w nocy i jedyne, o czym teraz marzy, to kubek gorącej kawy. Gdy wreszcie po śniadaniu Tina i mama szykują się do wyjścia, dzwoni telefon. Okazuje się, że mama zapomniała o ważnym zleceniu. Ze spaceru nici, teraz praca przejmuje stery. Możesz sobie tylko wyobrazić, jak wielkie było rozczarowanie Tiny i jak mocno zirytowana była mama.
Od tego momentu obserwujemy natłok emocji, które muszą znaleźć ujście. U mamy będzie to zniecierpliwienie, irytacja i gniew, a u Tiny smutek, rozżalenie, złość. Mama wybuchnie, a Tina schowa się w swoim pokoju. Na szczęście po kilku minutach mama ochłonie i znajdzie słowa oraz sposoby na ukojenie.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403335277_1089814028994238_9121055798317406038_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/398523309_710269190999081_2742770043151734907_n-768x1024.jpg)
„Mama się złości” to książka, której potrzebują rodzice i dzieci.
„Mama się złości” to książka, która nie ocenia, a rozumie. Koi, bo autorka doskonale wie, że złość jest emocją, która wiele mówi, a jej tłumienie może mieć jeszcze gorsze skutki. Nie idealizuje rodziców, bo przecież oni też mają prawo do złości.
Ostatnie strony poświęcone są konkretnym wskazówkom i radom, które pomogą złość zrozumieć, zauważyć i poradzić sobie z nią. Ich autorką jest Aleksandra Belt-Iwacz, psycholożka i terapeutka.
Sięgnij po tę książkę, jeśli kiedykolwiek wybuchłaś przy swoim dziecku i miałaś potem wyrzuty sumienia. I pamiętaj, że słowo „przepraszam” ma wielką moc.
Daję jeszcze znać, że na stronie wydawnictwa do 24.11 trwają mega promocje!
Książki dostaniesz taniej o 10 zł, audiobajki o 40%, a za zakupy od 110 zł jest darmowa dostawa!
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/400066555_1123949331921858_1160857232049642913_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/398457419_1086022635909316_6233262590132655739_n-768x1024.jpg)
„Mama się złości”, Katarzyna Mikulska
Ilustracje: Wiktoria Garbacz
Liczba stron: 32
Wiek: 3+
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/393811272_364039392765476_714882609362439345_n-75x75.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/399945719_890337165842004_7424341069275362991_n-75x75.jpg)