8+,  9+,  Z humorem

„Halo, czy tu straszy?”

Sądziłam, że „Halo, czy tu straszy?” to po prostu zbiór legend z dreszczykiem, może jakiś nietypowy przewodnik, którego punktem wyjścia są zamki i opowieści o nich, ewentualnie historie dobre na Halloween czy Andrzejki. Jednak to, co dostałam, przeszło moje oczekiwania. To nie są tylko zwyczajne legendy, wywołujące ciarki. To kapitalna zabawa z czytelnikiem. Z jego strachami, poczuciem humoru i dystansem. Co jest prawdą, a co tylko powtarzaną od lat plotką? Ile w tych opowieściach faktów, a ile zmyślonych ubarwień? I czy duchy naprawdę istnieją?

Halo, czy tu straszy?
Halo, czy tu straszy?

Jednoznacznych odpowiedzi tu nie znajdziesz, raczej domysły. Paweł Maj najpierw się trochę podroczy, przyspieszy bicie serca, aby w odpowiednim momencie przebić balonik strachu. A głośne „bum” wywoła już tylko śmiech, nieco piskliwy, ale napięcie zejdzie. I tak 15 razy. Bo właśnie tyle jest tu tajemniczych, dusznych i uwierających opowieści.

„Halo, czy tu straszy?” to książka, która zaskakuje.

Halo, czy tu straszy?

I choć są mroczne, to rozbrajają mnie totalnie. Wyobrażam sobie, jak z błyskiem w oku opowiada je jakiś zwariowany przewodnik wycieczki po zamku. Jak zatrzymuje się, ścisza głos, prawie szepcze do uszu o tym, jak król Wacław pozbywał się kolejnych żon, a za chwilę wybucha śmiechem, mówiąc o tym, jak ten sam król w jedną noc stracił swoje bujne loki. Naturalnie cała wycieczka śmieje się razem z nim. Najpierw niepewnie, a za chwilę w głos. Jednak co poniektórzy będą się oglądać za siebie, a nuż widmo Wacława podąża za nimi…

Halo, czy tu straszy?

„Halo, czy tu straszy?” to książka, która trochę wystraszy, trochę rozbawi, a na pewno zaciekawi (nie tylko legendami, ale i historią zamków. A może i samą historią w ogóle). Wspaniale się ją czyta i równie wybornie ogląda. Ilustracje Jerzego Kozienia to intensywne kolory, precyzyjne linie, które się przenikają i wielowymiarowość. Dopiero dłuższe przyglądanie się tym obrazom, pozwoli dostrzec interesujące detale, często zabawne i nieoczywiste.

Wyjątkowa jest to książka. Dlatego, jeśli chcesz zaskoczyć swoje dziecko, sięgnij po „Czy tu straszy?”. Zaskoczenie gwarantowane, a w pakiecie trochę grozy i dowcipu.

Halo, czy tu straszy?

„Halo, czy tu straszy?”, Paweł Maj, Jerzy Kozień

Wydawnictwo Ovo, 2022

Liczba stron: 52

Wiek: 8+

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *