-
„Halo, czy tu straszy?”
Sądziłam, że „Halo, czy tu straszy?” to po prostu zbiór legend z dreszczykiem, może jakiś nietypowy przewodnik, którego punktem wyjścia są zamki i opowieści o nich, ewentualnie historie dobre na Halloween czy Andrzejki. Jednak to, co dostałam, przeszło moje oczekiwania. To nie są tylko zwyczajne legendy, wywołujące ciarki. To kapitalna zabawa z czytelnikiem. Z jego strachami, poczuciem humoru i dystansem. Co jest prawdą, a co tylko powtarzaną od lat plotką? Ile w tych opowieściach faktów, a ile zmyślonych ubarwień? I czy duchy naprawdę istnieją? Jednoznacznych odpowiedzi tu nie znajdziesz, raczej domysły. Paweł Maj najpierw się trochę podroczy, przyspieszy bicie serca, aby w odpowiednim momencie przebić balonik strachu. A głośne „bum”…
-
„Miki Klapnięte Uszko”
Ta książka jest jak najsmutniejszy film, który oglądasz dlatego tylko, bo wiesz, że koniec będzie szczęśliwy. Oczy masz pełne łez i mrugasz, aby powstrzymać ich potok. Ręce zaciśnięte w pięści, bo to niesprawiedliwe, co spotyka bohaterów. Czujesz ich smutek, rozpacz, żal lub bezradność. Jednak w głębi duszy wiesz, że już za chwileczkę, już za momencik, wszystko skończy się dobrze. I uronisz w końcu tę łzę, która nie będzie tak bardzo słona, a da ulgę i uspokoi. Miki błąka się po ulicy. Czy jest psem bezpańskim? Zgubionym? Na pewno jest psiakiem głęboko nieszczęśliwym, zrozpaczonym, bo został sam. A miał przecież dom, kochającego pana, pyszne jedzenie i radosne spacery. Teraz jednak jest…
-
„Ptasi móżdżek” Ewa Zachara
Jakiś czas temu odważyłam się uchylić wieko skrzyni z poezją dla dzieci. Liczyłam na lekkie orzeźwienie po codziennym czytaniu prozy, a niespodziewanie zalała mnie fala zachwycających książek z wierszami dla najmłodszych. Jedną z nich jest wyborny tomik „Ptasi móżdżek” Ewy Zachary. „Ptasi móżdżek” to książka filigranowa, ale magnetyzuje od pierwszego wejrzenia. Dumny paw zerka na mnie z okładki przenikliwym wzrokiem i wydaje się mówić – zajrzyj do środka, tam też jest pięknie. Nie rozczarowałam się, jest pięknie pod względem tekstu, jak i ilustracji. Cały tomik liczy pięć krótkich wierszy, które w żartobliwy i przewrotny sposób opowiadają ptasie perypetie. Fruwającym bohaterom zazwyczaj towarzyszą inne zwierzęta, na których tle Ewa Zachara zarysowuje,…