„Kudłata”
Najważniejsze w życiu są miłość, przyjaźń i zdrowie. Kudłata doświadczała tych uczuć, ale również bardzo szybko je traciła, a tęsknota za nimi wypełniała całe jej serce. Serce Kudłatej jest pełne blizn, niektóre rany jeszcze nie zdążyły się zagoić i dają o sobie znać bólem ostrym i gwałtownym. To właśnie ten ból, nie do końca fizyczny, rzeźbił charakter Kudłatej od najmłodszych lat. Z każdą chwilą, gdy matka traktowała ją jak wyrzutka, gdy rodzeństwo wyśmiewało jej odmienny wygląd, a dziadek Krzykacz przywiązywał łańcuchem do klatki, ciało Kudłatej wypełniała kolejna warstwa żalu, smutku i rozczarowań. Paradoksalnie te trudne doświadczenia dały jej przeogromną siłę i zahartowały jej ducha.
Kudłata nie poddawała się bezdusznemu losowi. Gdy inni dawno by odpuścili, ona stawała się jeszcze bardziej krnąbrna, uparta i nie traciła swojej mądrości. Była szlachetna, odpowiedzialna i lojalna, nawet wobec dziadka Krzykacza, przez którego jej serce rozpadło się na tysiące kawałków.
Świat ludzi i zwierząt nieustannie przenika się
„Kudłata” to opowieść o suczce, ale równie dobrze ta historia mogłaby zostać zbudowana wokół człowieka. Doznawanie straty, chwilowej radości i nadziei, tęsknoty i nienawiści to przecież ludzkie cechy. W powieści Hwang Sun-Mi doświadczają ich również psy, koty i kury, którzy zdają się wołać do nas – „Hej, ludzie! Jesteśmy jak wy, też potrzebujemy ciepła, miłości i szacunku!”. Może właśnie przez bohaterów niebędących ludźmi, ta powieść jest jeszcze bardziej poruszająca i nostalgiczna. Zwierzęta są w końcu bezbronne, a ich głosem powinni być ludzie, dobrzy ludzie.
„Kudłata” od pierwszych stron wzrusza, może wydać się brutalna, a za chwilę stać się lekko zabawna, aby zdjąć z czytelnika napięcie i odparować ciężkie emocje. Prostota przekazu, dobitne dialogi i szczerość dodatkowo podkreślają realizm historii i powodują, że książka nadaje się raczej dla dorosłych i starszych dzieci.
To bardzo ważna książka, z którą trzeba się oswoić, bo uwierać mogą wylewające się z niej ból i gorycz. Dobrze, aby również dzieci mogły doświadczać literatury nie zawsze kolorowej i pełnej piękna. Na świecie jest zbyt wiele ciemnych zakamarków, aby przejść obok nich obojętnie.
„Kudłata” Hwang Sun-Mi
Ilustracje: Joanna Rusinek
Wydawnictwo Kwiaty Orientu, 2021
Liczba stron: 184
Wiek: 10+
Comments
Wspaniała lektura, a do tego jest tak jak pokazujesz przepięknie wydana. Łapie za serce i podczas jej czytania nie da się nie wzruszyć! Piękna jest!
Tak, to niezwykle poruszająca książka. Nie jest łatwa, ale o to właśnie chodzi. W życiu nie zawsze jest łatwo. Pozdrawiam ciepło 🙂
Była to przepiękna przygoda z Kudłatą, pełna łez i uniwersalnych prawd życiowych, dawno nie widziałam tak realistycznej historii kierowanej dla dzieci, polecam ją każdemu!
Trafnie napisane, myślę, ze to książka zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
Zarówno mały, jak i duży czytelnik znajdzie tu coś dla siebie. Autorka w świetny sposób odwzorowała życie zwierąt u boku człowieka i ich syntezę. Szczera i prawdziwa historia pełna emocji.