- 1+, 2+, 3+, 4+, 5+, 6+, 7+, 8+, 9+, Dla nastolatków, Edukacyjne, Kartonówki, O emocjach, O przyjaźni i relacjach, O przyrodzie, Powieść, Serie, Z humorem
Najlepsze książki dla dzieci z wydawnictwa Kropka! I urodzinowy rabat!
Przejrzałam ostatnio najczęstsze pytania, jakie dostaję od moich obserwatorów w social mediach. I zaraz pokażę Ci kilka z nich. Ale nie o pytania przecież chodzi, a o książki, jakie polecam. Podam Ci więc tytuły, które ZAWSZE polecam, gdy dostaję konkretne zapytanie i takie, które od niedawna totalnie mnie oczarowały. A więc to najlepsze książki dla dzieci! Na końcu będzie niespodzianka, więc czytaj dalej! Zaczynamy! Najczęściej pytacie o takie książki: Encyklopedia dla najmłodszych „Mała encyklopedia. Da dzieci ciekawych świata” z Brittanica Books będzie najlepsza. Szczęka mi opadła, jak ją zobaczyłam. Cała bowiem jest kartonowa, solidnie wydana, to po prostu znakomite prezentowe wydanie. A co znajdziesz w środku? Proste informacje o otaczającym…
-
„Zabawy logopedyczne” – recenzja zeszytów od Kapitana Nauki
Rodzina Kapitana Nauki właśnie powiększyła się o kapibarę! I nie jest to zwykła kapibara, a kapibara-logopeda. Loguś, bo o nim mowa, to bohater i przewodnik po najnowszych zeszytach edukacyjnych „Zabawy logopedyczne„. Zeszyty przeznaczone są dla dzieci w wieku od 2 oraz od 3 lat. Dla młodszych przygotowano część „Naśladuj dźwięki„, w której dzieci razem z Logusiem będą bawić się słowami. A w jaki sposób? Pohukując jak sowa i kumkając jak żaba, gwiżdżąc jak czajnik i dmuchając niczym wiatr. Ale to nie wszystko, bo ten zeszyt to także zabawy angażujące całe ciało. Loguś zaprasza do kicania, skakania, śledzenia paluszkiem szlaczków. Będą kolorowanki, naklejanki i dmuchanie balonów. O nudnych ćwiczeniach nie ma mowy! Natomiast „Gimnastyka…
-
„Basia i wakacje”, „Basia i zagadki wszechświata. Planety” – recenzja nowości
Jeśli zapytasz mnie o ulubioną serię mojej córki, gdy miała 5–6 lat, bez wahania odpowiem: „Basia”! Oczywiście, pewna słabość do bohaterki o tym samym imieniu była nieunikniona, ale przez pewien czas moja córka była tak podobna do książkowej Basi, że zaczęłam podejrzewać, iż ta seria powstała na podstawie naszych własnych przygód. Z czasem uświadomiłam sobie jednak, że właśnie na tym polega siła tych książek: są uniwersalne. Każda rodzina znajdzie w nich coś dla siebie — a nawet zobaczy w nich swoje odbicie. Dlatego każdy kolejny tytuł z tej serii wywołuje u mnie ciepełko na sercu. Przed Tobą najnowsze książki: „Basia i wakacje” (kolejny tom z głównej serii) oraz „Basia i zagadki wszechświata. Planety” — z cyklu…
-
„Śmierć w latarni morskiej” – recenzja drugiego tomu serii „Montgomery Bonbon”
Wprost przepadam za połączeniem ironicznego i absurdalnego humoru z kryminalną zagadką w książkach dla dzieci. Taki miks musi być naprawdę błyskotliwie poprowadzony — a to, niestety, nie zawsze się udaje. Ponieważ jednak szkoda mi czasu na pisanie o słabych książkach, dziś pokażę Ci taką, przy której wielu innym po prostu pospadają kapcie. To drugi tom rewelacyjnej serii „Montgomery Bonbon„, zatytułowany „Śmierć w latarni morskiej„. Tym razem Bonnie i jej dziadek wybierają się na wakacje. Jadą na wyspę Cud, by choć raz odpocząć od wszelkich nagłych i dziwnych zagadek, które zwykle razem rozwiązują. A mam tu na myśli na przykład takie, które kończą się nieplanowanym zakończeniem kariery życiowej różnych osób (czyt. morderstwem), albo…
-
„Zuza Wróbel na tropie” – recenzja książek detektywistycznych dla dzieci
Ależ to była przyjemność czytać te książki! „Zuza Wróbel na tropie” to seria, która wśród dziecięcej literatury detektywistycznej zasługuje na najwyższe miejsce. W mojej ocenie powinna trafić do kanonu lektur – piekielnie inteligentne intrygi, świetnie napisani bohaterowie, humor na najwyższym poziomie i akcja w przedwojennej Warszawie, pełnej historycznych odniesień. Te książki mają wszystko, czego oczekuję od wciągających opowieści – takich, z których nie chce się wracać do rzeczywistości. Piszę o nich, bo właśnie ukazał się drugi tom serii Tomasza Duszyńskiego – „Zuza Wróbel na tropie. Mechaniczny człowiek i szkoła złodziei” – i na nim dziś się skupię. „Zuza Wróbel na tropie” to literatura detektywistyczna dla dzieci z najwyższej półki! Cieszę się, że mogłam poznać…
-
„Lubię liczby!” – recenzja książki do nauki liczb
Szukasz książki, dzięki której Twoje dziecko pozna cyfry i liczby? A do tego potem będzie chciało liczyć dosłownie wszystko? Jeśli tak, mam dla Ciebie propozycję – książkę, z którą nauka liczb staje się radosna, ciekawa i angażująca. To „Lubię liczby!” Anny Jankowskiej z ilustracjami Magdaleny Jakubowskiej. „Lubię liczby!” to coś więcej niż książka do nauki liczenia do 10. To świetna wyszukiwanka, ruchowe zabawy i zachęta do liczenia wszystkiego, co napotka się po drodze. Anna Jankowska wie, że najlepszy sposób na naukę to dobra zabawa. Dlatego zaprasza dzieci do tego, by skakały, klaskały, wyciągały wysoko ręce i poruszały nimi, jakby były gałązkami. „Podskocz 2 razy jak żaba.” „Stań prosto i wyciągnij ręce…
-
„Wylinka” – recenzja książki dla dzieci
Czasem to właśnie brak dorosłych sprawia, że dziecięcy głos brzmi najpełniej, a najgłębsze refleksje rodzą się tam, gdzie znika stały punkt oparcia. Nieprzewidywalność otwiera przestrzeń dla myśli i pytań, które w innych okolicznościach mogłyby się nie pojawić. Jeśli nawet istniały wcześniej, to dopiero w takiej pustce nabierają mocy, odwagi i głębi. Tego doświadcza Klara, 10-letnia bohaterka najnowszej powieści Wita Szostaka „Wylinka„. Pewnego sierpniowego poranka budzi się w wakacyjnym domu dziadka – zupełnie sama. Budzi ją cisza. Gdzie są rodzice? Wyjechali? Zostawili ją? Zapomnieli? Klara jest zaniepokojona, a jednocześnie dziwnie spokojna. Powinna się bać, ale nie umie. Wkrótce odkrywa, że na strychu mieszka chłopiec – Janek. Kim jest? Dlaczego wcześniej go tu…
-
„Kapibara Barbara” – recenzja książki dla dzieci
Kto by pomyślał, że tak wiele o życiu można nauczyć się od kapibary. Nie od mnicha, joginki, czy milionera z Doliny Krzemowej, a od pewnej kapibary mieszkającej w Pernambuco w Brazylii. A gdy jeszcze dowiedziałam się, że ma na imię dokładnie tak, jak moja córka, to już dłużej nie mogłam się wzbraniać przed tą znajomością. Przedstawiam Ci więc kapibarę Barbarę – bohaterkę najnowszej książki Elizy Piotrowskiej, o znamiennym tytule: „Kapibara Barbara”. „Kapibara Barbara” pokazuje, co tak naprawdę w życiu jest ważne. Barbara żyje po swojemu. Gdy idzie na zajęcia z baletu, to uznaje, że woli się bawić, niż zwracać uwagę na kroki. Gdy jest na basenie, to nie pływa od…
-
„Czy Nika znika?” – recenzja książki dla dzieci o bliskości
Najnowsza książka Anny Bichalskiej, „Czy Nika znika?„, działa jak magiczna różdżka — dla dzieci to opowieść, która pomaga być zauważonym, a nie „znikniętym”. Dla dorosłych – czułe przypomnienie, jak łatwo w codziennym pędzie utracić bliskość. A wtedy wystarczy krok, by ktoś ważny zaczął znikać. To historia o Nice, która przeprowadza się z rodzicami do większego domu. Ma wreszcie swój pokój, ogród i ulubioną huśtawkę. Mama pracuje z domu, więc teoretycznie powinna być bliżej. W praktyce właśnie dostała ważne zlecenie i skupia się na pracy. Tata również pracuje coraz więcej. Nika widuje go rzadziej, a wspólne wieczorne czytanie powoli odchodzi w zapomnienie. Czy rodzice w ogóle jeszcze ją zauważają? A może stała…
-
„Teraz i na zawsze” – recenzja książki o stracie rodzica
„Teraz nie wszystko idzie tak gładko. Omlet zawsze się przypala, bajki zasypiają przed Ignasiem i nikt już nie nuci pod prysznicem. Za to wciąż jest dużo przytulania. Może nawet więcej niż kiedyś.” „Teraz i na zawsze” to czuła opowieść o żałobie. W krótkim, oszczędnym tekście i obłędnych ilustracjach zamknięte są emocje, tęsknoty oraz pragnienia Ignasia i jego taty. Mamy nie ma. Umarła. Pozostał po niej zapach jabłek i najpiękniejsze wspomnienia. „Ktoś nucił pod prysznicem, w domu unosił się zapach naparu jabłkowego. Były bajki przed zaśnięciem i dużo przytulania. Omlet nigdy się nie przypalał.” Teraz w omlecie lądują łzy taty, a Ignaś ciska piorunami. Ta dwójka stara się jakoś dopasować do nowej…