„Mała Wu wyznacza granice”
To już 5 tytuł z serii o „Małej Wu”, czyli o uroczej wiewiórce, która rozbraja dzieci i dorosłych. A oprócz tego, że wywołuje w czytelniku lawinę czułych emocji, to ułatwia zrozumienie trudnych sytuacji i zachowań (swoich i innych). Tym razem Mała Wu nauczy się stawiać granice, bronić ich i czuć się z tym dobrze. „Mała Wu wyznacza granice” to moja ulubiona część, bo dotyka nie tylko kwestii asertywności, ale również marzeń. A przecież bez marzeń i celów byłoby nudno.
„(…)księżyc dodaje odwagi marzeniom. Trzeba je zapamiętać. A potem…”. A potem wyruszyć na Arktykę, aby odwiedzić misia Domiego, najlepszego przyjaciela Małej Wu. Właśnie to pewnego dnia postanawia stęskniona wiewiórka. Mała Wu jest podekscytowana i przepełniona energią, która marzenia zdążyła już przemienić w cel. Teraz pozostaje tylko pożegnać się z przyjaciółmi i wyruszyć w drogę. Jednak informacja o planach Małej Wu rozeszła się po lesie szybciej, niż wiewiórka mogła przypuszczać. I niestety, nie wszystkie zwierzęta będą Małej Wu kibicować. Ktoś wyskrzeczy przykre słowa, ktoś inny obrazi się, bo wiewiórka wcale nie chce być tak mocno przytulana, kolejny ktoś ją wyśmieje i zawstydzi. A jak na to wszystko zareaguje Mała Wu?
„Mała Wu wyznacza granice” to opowieść, która wzmacnia i dodaje sił dziecięcym (i nie tylko) marzeniom.
Ta dzielna bohaterka z każdą stroną będzie odnajdywać w sobie coraz więcej pewności i odwagi. Pomoże jej w tym zaprzyjaźniona rodzina niedźwiadków. To od nich zawsze Mała Wu dostaje najwięcej wsparcia. W tej historii obserwujemy pewną przemianę wiewiórki. Początkowo przeprasza zwierzęta, którym być może swoim zachowaniem sprawiła przykrość (a może one po prostu jej nie rozumieją), jednak w środku czuje, że chce bronić swojego zdania. Zauważa, że stawianie granic jest budujące. Zastanawia się jednak, dlaczego niektórzy drwią z jej pomysłu?
„Może nie potrafią zrozumieć, dlaczego chcesz wyruszyć w tak daleką podróż? Może same nie mają tyle odwagi i, umniejszając tobie, czują się lepiej. W ten sposób się bronią. Nieudolnie.”
„Mała Wu wyznacza granice” to opowieść, która wzmacnia i wspiera. Dodaje skrzydeł i pomaga uwierzyć w siebie i w swoje marzenia. A do tego jest historią pełną subtelności, wrażliwą i uczącą uważność na swój wewnętrzny świat i ten, który jest dookoła nas. Bardzo cenna lektura!
Polecam całą serię, bo to książki, z którymi łatwiej się idzie przez życie.
Inne tytuły z serii: „Mała Wu i odwaga”, „Mała Wu, miś Domi i wiosna”
„Mała Wu wyznacza granice”, Renata Pażusińska
Ilustracje: Paulina Siwek
Liczba stron: 36
Wiek: 4+