„Mam pomysł!”
Powiedzieć o tej książce, że jest pomysłowa to zdecydowanie za mało. „Mam pomysł!” otwiera takie szufladki w mózgu, do których już dawno zgubiłeś/zgubiłaś kluczyk. Uchyla też drzwi do wyobraźni tak sprytnie, że nawet tego nie poczujesz. Za to efekt zobaczysz od razu!
Tak, to książka dla dzieci, ale daje też masę frajdy dorosłym czytelnikom i czytelniczkom. Bo czy kiedykolwiek zastanawiałeś/zastanawiałaś się nad tym, jak wygląda pomysł? Albo gdzie go znaleźć? Dlaczego niektóre pomysły uciekają? I przede wszystkim dokąd? Z tą książką masz okazję poszukać odpowiedzi na wszystkie te pytania. Jednak uprzedzam, będzie ich więcej niż jedna. Zresztą Jula, bohaterka „Mam pomysł!”, również się o tym przekona.
Takie nieoczywiste książki zawsze mnie rozbrajają. Mogę się przy nich wygłupiać, śmiać i wymyślać historie. „Mam pomysł!” wywołuje też rozmowy i otwiera głowy. To jedna z tych książek, która, gdy wpadnie w mądre ręce, to będzie pięknie wykorzystana na warsztatach dla dzieci. Jest tak plastyczna, inspirująca i zwariowana, że nie można jej po prostu przeczytać i odłożyć na półkę.
Wiele jest w niej detali, które powodują, że o tej książce można śmiało powiedzieć, że jest mięciutka i puszysta. Kot wylegujący się na parapecie, kawa z pianką, magiczne babcine pierogi i zupka mniam mniam czy naszyjnik z guzików dla mamy. To wszystko sprawia, że chcesz „Mam pomysł!” zabrać pod pachę i wybrać się na poszukiwanie pomysłów kudłatych, zakręconych, szalonych i zmierzwionych.
Bardzo cenię książki, które pobudzają w dzieciach kreatywność i zachęcają do wychodzenia poza znajome ramy. „Mam pomysł!” taka właśnie jest. Czytaj ją więc dzieckiem, aby nie zatraciło naturalnej ciekawości, odwagi i spontaniczności. Pamiętaj też o niej zawsze, gdy zauważysz, że Twoje dziecko zbyt często wchodzi w schematy i standardy. Pozwoli mu się od nich uwolnić i być sobą.
„Mam pomysł!”, Dagmara Sen
Wydawnictwo BUKA, 2023
Liczba stron: 36
Wiek: 3+