![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/Projekt-bez-tytulu-63-1-1140x1344.png)
„Najmocniej na świecie!” T. Cooke, H. Oxenbury
Niedawno zmieniliśmy Basi fotelik samochodowy. „Basiu, mamy dla ciebie super niespodziankę. Zobacz, nowy fotelik, w twoim ulubionym niebieskim kolorze!”. Na co Basia powiedziała – „To ma być niespodzianka?! Niespodzianka to albo jakaś zabawka, albo coś słodkiego, albo, że ktoś przyjdzie do nas w odwiedziny”. Wychodzi więc na to, że powinniśmy częściej zapraszać gości 😉 O gościach, o niespodziance, prostych momentach i czystej radości z bycia razem jest właśnie książka „Najmocniej na świecie!” 🙂
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/DSC_0237.jpg)
„Najmocniej na świecie!” to prosta, krótka historia jednego dnia z życia maluszka. Dnia wyjątkowego, bo to urodziny taty, dla którego cała rodzina przygotowuje niespodziankę. Chłopiec wraz z mamą czekają na kolejnych gości. Przychodzą zatem wesoła ciocia, wujek, który chce ucałować malucha, roztańczone babcie, wyluzowani kuzyni i wszyscy razem czekają na tatę. Wszyscy też kochają chłopczyka najmocniej na świecie i okazują mu to na wiele różnych sposobów. Ściskają, śpiewają, tańczą z nim, tarmoszą, całują i przytulają. Wraca tata, ale zanim zacznie się świętowanie, tata odkłada teczkę i czule przytula synka. Potem wszyscy wesoło się bawią, tańczą, śpiewają i jedzą słodkości. Zabawa jest na sto dwa!
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/DSC_0238.jpg)
„Najmocniej na świecie!” po raz pierwszy ukazała się w Wielkiej Brytanii w 1994 roku. To książka zdecydowanie ponadczasowa, jej treść, przekaz i ładunek emocjonalny nie zmieniają się od lat. Pełna jest czułości, uroku, ujmującej prostoty. Urzekły mnie fenomenalne ilustracje, ich mocna kolorystyka i dynamika. Można odnieść wrażenie, że jest się z tą uroczą rodziną w jednym pokoju. Autorką ilustracji jest Helen Oxenbury, która zobrazowała również bestsellerową „Idziemy na niedźwiedzia”.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/DSC_0239.jpg)
Książka Trish Cooke rozbraja, otula ciepłem i osładza nawet najgorszy dzień. Powoduje, że od razu masz ochotę wyściskać, wycałować i wytarmosić swoje dziecko. Nawet, gdy mocno będzie się bronić 😉
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/DSC_0242.jpg)
Zdaniem Basi
„Mamo, pokaż tylko obrazki, bo chcę układać teraz klocki, a nie czytać.” Pokazałam obrazki i przeczytałam kilka pierwszych zdań. „Dobra, to przeczytaj już całą”. Przeczytałam całą. „To przeczytaj jeszcze raz! Klocki poczekają” 😉
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/DSC_0243.jpg)
„Najmocniej na świecie” Trish Cookie
Ilustracje: Helen Oxenbury
Wydawnictwo Dwie Siostry, 2021
Ilość stron: 44
Wiek: 2+
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/Projekt-bez-tytulu-64-75x75.png)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/02/Projekt-bez-tytulu-58-75x75.png)