![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403412555_321601130820369_6255763352583742783_n-1140x1230.jpg)
„Opowieści z Białej Doliny” i „Lato w Białej Dolinie”
Tęsknie do Białej Doliny. Do tej z książek Przemka Corso i Marceliny (liczę na kolejny tom!), ale też do tej swojej własnej. Do miejsca, w którym wszystko jest dokładnie takie, jakie być powinno. W którym każdy jest sobą i nie musi się nawet nad tym zastanawiać. W którym nikt się nie dziwi, jeśli wolisz spędzać czas ze swoimi psami, niż z ludźmi (jak Leśniczy Gałązka). Nikt też nie zabrania dzieciom być dziećmi (trzeba tylko pamiętać o bezpieczeństwie), a lisom zajadać się pietruszkami. A nawet jeśli komuś wpadnie do głowy pomysł, aby zmieniać innych, to ostatecznie dochodzi do wniosku, że najlepiej, gdy jednak każdy jest sobą. „Opowieści z Białej Doliny” i „Lato w Białej Dolinie” to książki, które przytulam mocno, bo po ich lekturze po prostu lepiej się czuję sama ze sobą.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403406807_190149190758024_8041499748756803236_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403606990_368627702213901_9118897848138979892_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403612268_1297023147649220_1082559150458889269_n-768x1024.jpg)
Te książki to powiew świeżości wśród czytelniczych propozycji dla dzieci. Wyróżnia je wyjątkowa szczerość w narracji, może nawet momentami naiwność, ale taka, która rozczula autentycznością. Zaglądamy bowiem do Białej Doliny i poznajemy niektórych jej mieszkańców. Są tu Mia i Anaszka, dziewczynki, które mają czas na leśne wyprawy, na zajadanie się babcinymi naleśnikami i na przyglądanie się z dystansem życiu dorosłych z podwórkowego trzepaka. Są też babcia Bęben (która daje dzieciom dużo swobody) i dziadek Bęben – charyzmatyczny nadleśniczny. Jest tata artysta i gapowaty leśniczy Gałązka. Pojawią się Obcy, a nawet słynny filmowy reżyser. Jest tu też natura – szumiący las, jeleń albinos, udomowiony lis i nie tak dziki dzik.
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403618756_420769493700206_4932294458292324590_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403405973_887875766047573_2713660102870149249_n-768x1024.jpg)
„Opowieści z Białej Doliny” i „Lato w Białej Dolinie” to historie o przyjaźni, odwadze, ciekawości świata i pięknie natury.
Książki o Białej Dolinie są jak literacki czasowstrzymywacz. A na pewno przynajmniej spowalniają czas, bo uświadamiają, że „czasami trzeba się cieszyć z prostych rzeczy”. Udowadniają też istotną teorię wyższości poranków nad wieczorami. Dlatego więc warto je celebrować! To historie przepełnione wdzięcznością, która jest w nich absolutnie naturalna i przekonaniem o akceptacji każdej żywej istoty. Choćby wydawała się najbardziej obca i z końca świata.
To zaledwie część tego, co wyczytasz z tych kapitalnych opowiadań. I pamiętaj, że nikt kto lubi konfitury truskawkowe i książki, nie może być złym człowiekiem!
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403418107_654159343538542_7023573785760823576_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403401534_314435164762271_2808907230290503100_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403412462_883534686509864_1534508295724645449_n-768x1024.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403600246_1810793352686732_4025818683677181230_n-768x1024.jpg)
„Opowieści z Białej Doliny” i „Lato w Białej Dolinie”, Przemek Corso, Marcelina
Wydawnictwo SQN, 2022, 2023
Wiek: 5+
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/403397948_1002322477527402_9106167774856290036_n-75x75.jpg)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2023/11/399891503_866283855043348_6333999429010743633_n-75x75.jpg)