„O Kaziku i misiu Słoniku” K. Pruszkowska

Znalazłeś kiedyś ukochaną zabawkę z dzieciństwa? Taką, która przeniosła Cię na chwilę do czasów, gdy byłeś dzieckiem? Pamiętam, jak urodziła się Basia i mama podarowała mi moje dawne pluszaki. Wśród nich był niebieski słonik, sfatygowany, ale taki kochany! Przez moment poczułam się jak mała Madzia. Teraz jednak słonik leży zamknięty w skrzyni na zabawki, Basia woli czarne koty 😉 Dziś zabieram Cię w sentymentalną podróż do dzieciństwa, w której poczujesz, czym jest przyjaźń, ale też i strata. Przed Tobą książka Katarzyny Pruszkowskiej „O Kaziku i misiu Słoniku”.

Kazik kończy 6 lat i w dniu swoich urodzin wcale nie jest szczęśliwy. Mama kupiła tort w kształcie samochodu, a przecież Kazik nie lubi samochodów od czasu, gdy taka wsiadł do auta i odjechał. Mama jednak w natłoku obowiązków, nie zawsze nadąża za tym, co dzieje się z synem. Jest jeszcze jeden powód, dla którego Kazik jest ostatnio przygnębiony – za kilka dni kończą się wakacje i chłopiec idzie do pierwszej klasy. Sama myśl o szkole i nowych kolegach jest dla niego bardzo stresująca. Na szczęście jest babcia, która zawsze wie, jak poprawić Kazikowi humor. Często chodzą na poszukiwanie skarbów, które można znaleźć na śmietniku. Wtedy Kazik jest radosny i mniej się martwi. Pewnego dnia wydarza się coś bardzo intrygującego. Kazik zauważa, jak starszy pan zostawia w śmietniku starą walizkę. Postanawia ją zabrać, w końcu to prawdziwy skarb! W środku znajdują się jeszcze cenniejsze skarby, pozytywka, proca, gwizdek i miś z jednym okiem. Okazuje się, że miś ma na imię Słonik i potrafi mówić. Prosi więc Kazika o pomoc w odnalezieniu swojego przyjaciela Zbysia. To, że Kazik zdecyduje się pomóc, jest pewne, ale jak dalej potoczy się ta historia, nie mogę Ci zdradzić, będziesz zaskoczony!

Świat dziecięcej wyobraźni, tęsknoty i przyjaźni

„O Kaziku i misiu Słoniku” to opowieść wielowarstwowa. Podejmuje trudne tematy, które z dziecięcej perspektywy wydają się jeszcze trudniejsze. Znajdziesz tu więc kwestie związane z odejściem rodzica, problemy z wejściem w grupę rówieśniczą, ogromną tęsknotę i odwagę oraz brak zrozumienia przez dorosłych. Dlatego właśnie ta książka jest bardzo wartościowa również dla rodziców. Ponadto, dzięki niej zobaczysz, jak ogromną moc niesie wsparcie i zrozumienie swoich dzieci.

Cała historia przesiąknięta jest tęsknotą, ale też ekscytacją związaną z poszukiwaniami przyjaciela misia. Początkowo książka wydaje się smutna, jednak z każdą stroną pojawiają się uczucia nadziei i radości. Wszystkie te emocje odnajdziesz również na ilustracjach stworzonych przez Monikę Rejkowską (ilustratorkę „Okruszków”). Są subtelne, delikatne, ale bardzo poruszające i wymowne.

Zdaniem Basi

Basia wysłuchała całej historii w skupieniu, widać było na jej twarzy smutek, czasem niezrozumienie. Okazało się, że książka „O Kaziku i misiu Słoniku” poruszyła ją na tyle mocno, że przypomniała sobie o pluszowym kotku, którego zgubiliśmy na wycieczce w Szwecji. Zapytała więc – „Mamo, a możemy napisać ogłoszenie, że zgubiliśmy kotka i wysłać do Szwecji? A jak ktoś znajdzie, to niech nam odeśle do Polski!”. No pewnie, że możemy 🙂

„O Kaziku i misiu Słoniku” Katarzyna Pruszkowska

Ilustracje: Monika Rejkowska

Wydawnictwo Zielona Sowa, 2021

Ilość stron: 48

Wiek: 4+