-
„Basia i przegrywanie”
Jakbym miałam wskazać jedną serię książek, która jest z nami od zawsze, to byłaby to właśnie „Basia”. I każda kolejna część zyskuje status tej najbardziej ulubionej przez Basię. Miłość Basi do „Basi” jest więc tak wielka, jak tytułowej bohaterki do Miśka Zdziśka. Tym razem Zofia Stanecka postanowiła oswoić temat przegrywania. I jak zwykle robi to w sposób rozbrajający, lekki i bez pouczającej aury. A konsekwencja autorki do przedstawiania bohaterów z ich słabościami i niedoskonałościami zasługuje na docenienie. Dzięki niej zarówno dzieci, jak i dorośli, niejednokrotnie przejrzą się w tych historiach jak w lustrze. „Basia i przegrywanie” to książka, która na rywalizację pomaga spojrzeć z innej perspektywy. „Basia i przegrywanie” jest…
-
„Basia i szkoła”
Nie mam pojęcia, jak to się stało, że książka o Basi pojawia się na moim profilu dopiero teraz. A to przecież jedna z najukochańszych serii mojej córki, jej wisienka na książkowym torcie i brylant wieczornych czytanek. „Basia” jest z nami już od kilku lat i regularnie do niej wracamy. A ile radości sprawiła nam najnowsza część – „Basia i szkoła”! Tym razem będzie o edukacji, czyli też o pieczeniu ciasteczek. Bo przecież tylu przydatnych rzeczy można się wtedy nauczyć. Dodawania, mnożenia, czytania, pisania (lukrem;) ), smakowania, rozpoznawania kształtów i współpracy. A to jednak może okazać się ciekawsze niż sztywne siedzenie w ławce przez 45 minut. Wie coś o tym Antek,…