7+,  8+,  9+,  Edukacyjne,  Komiks,  O emocjach

„Kurzol. Strach się bać!”

Jakże bliska jest mi tematyka najnowszej części „Kurzola”! Z lękami i strachami znam się całkiem nieźle i okazuje się, że wielu dorosłych też regularnie spotyka się z tymi upierdliwymi ziomkami. Niektórzy zdążyli się już z nimi oswoić i zaprzyjaźnić, inni próbują z nimi walczyć, a jeszcze inni bywają nimi sparaliżowani. Być może Ty też wiesz, o czym mówię. Dlatego ogromnie się cieszę, że pojawia się coraz więcej książek dla dzieci, które pomagają rozprawić się z lękami. Wierzę, że zaopiekowanie się tą emocją jeszcze w dzieciństwie sprawi, że w dorosłym życiu nie będzie ona aż tak uciążliwa. Przed Tobą druga część przygód Antka i Kurzola, czyli „Kurzol. Strach się bać!”.

Tym razem wyruszymy w podróż do środka przestraszonego organizmu. Takiego, któremu aż włosy się jeżą na skórze, a zimny pot spływa po plecach. Poznamy tam nowych bohaterów: Alinę Adrenalinę, brygadę glukozowych cząsteczek, Jerzego Cholesterol, Serotoninę Ninę, a nawet rozbiegane myśli. Antek i Kurzol będą uciekać, ukrywać się, stawać oko w oko z największymi strachami. Spotkają nawet kłębek nerwów, który jak się go pogłaszcze, to zwyczajnie się kurczy i wydaje się nawet słodki. Tylko oczy ma zawsze wielkie.

Strach ma tylko wielkie oczy!

W tej części młodzi czytelnicy zrozumieją, że to zupełnie normalnie, że czasem rządzą nami emocje. To w porządku czuć strach, bo przecież ta emocja mówi o czymś ważnym, chroni nas. Ważne jest natomiast dostrzeganie sytuacji, w których stres zaczyna przejmować nad nami kontrolę i poznanie sposobów, które nie pozwolą poddać się błędnemu kołu lęku.

„- Im bardziej myślę, tym bardziej się boję, a im bardziej się boję, tym więcej strachu mam w myślach. Tak?

-Może tez być tak, że to strach jest pierwszy, a myśl druga. Ta myśl łapie strach i nim kręci. Robi się kręcioł strachu i myśli – dodał Mistrz

-Czyli myśli i emocje są ze sobą połączone? – zauważył Antek”.

Podoba mi się połączenie komiksu z tradycyjną opowieścią. Dzięki temu zabiegowi całość jest jeszcze bardziej dynamiczna, ale również łatwiejsza w odbiorze dla młodego odbiorcy. Dodatkowo ilustracje, które są humorystyczne, niebywale plastyczne i emanujące energią, sprawiają, że opowieść wciąga niczym odkurzacz, którego na początku historii tak bardzo przestraszył się Kurzol.

I na koniec pamiętaj – emocji nie warto zamiatać pod dywan!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *