-
„Bibi i Babel na tropie Zmorka”. „Nocne strachy” i „U lekarza”.
„Bibi i Bąbel na tropie Zmorka” to książki, które rozkładają strachy na łopatki. Nocnym zmorom świecą światłem prosto w oczy, a upiorom z przychodni zaglądają do gardeł. Oczywiście okaże się, że żadnych zjaw i upiorów nie ma, bywają natomiast lęki. I właśnie o dziecięcych lękach są „Nocne strachy” i „U lekarza”. Bibi (Balbina) i Bąbel (Bartosz) to bliźniaki z głowami pełnymi pomysłów, bystrzy i rezolutni. I choć czasami dosięgają ich pewne lęki, to są odważni. Bo przecież odwaga jest wtedy, gdy mimo że się boisz, to i tak próbujesz i działasz. Gdy nocne odgłosy wybudzają Bibi i Bąbla, to ci z drżącymi nogami i uzbrojeni w latarki schodzą na dół,…
-
„Kurzol. Strach się bać!”
Jakże bliska jest mi tematyka najnowszej części „Kurzola”! Z lękami i strachami znam się całkiem nieźle i okazuje się, że wielu dorosłych też regularnie spotyka się z tymi upierdliwymi ziomkami. Niektórzy zdążyli się już z nimi oswoić i zaprzyjaźnić, inni próbują z nimi walczyć, a jeszcze inni bywają nimi sparaliżowani. Być może Ty też wiesz, o czym mówię. Dlatego ogromnie się cieszę, że pojawia się coraz więcej książek dla dzieci, które pomagają rozprawić się z lękami. Wierzę, że zaopiekowanie się tą emocją jeszcze w dzieciństwie sprawi, że w dorosłym życiu nie będzie ona aż tak uciążliwa. Przed Tobą druga część przygód Antka i Kurzola, czyli „Kurzol. Strach się bać!”. Tym…
-
„Przygody Psa Precla”
Pokażę Ci książkę, za którą stoją piękni ludzie. I pies, oczywiście. Pies też jest piękny. I do tego prawdziwy! Od 3 lat idzie przez życie obok Marty (to właśnie Marta jest autorką tekstu) i Mateusza, a swoim zabawnie pomarszczonym czołem przykuwa uwagę przechodniów. Jego opiekunowie są w nim na tyle zakochani, że postanowili stworzyć serię książek o przygodach swojego pupila (tak, będzie cała seria!). „Precel pokonuje strach” to pierwszy tytuł z serii „Przygody psa Precla”. I właśnie o nim przeczytasz dziś kilka słów. Historia jest pełna ciepła i wrażliwości. Oto mamy ujmującego kundelka, który bywa nieco strachliwy. Czasem przestraszy go kamień, innym razem śniegowy bałwan. Pewnego dnia pozna Gucia, psa,…
-
„Strach ma wielkie oczy. Książka, która dodaje odwagi”
Książka o strachu, która nie straszy, a oswaja z lękiem. Która problemów nie zamiata pod dywan, a pozwala im wyjść na światło dziennie, aby łatwiej je zrozumieć. Bo strach jest w każdym z nas, bez względu na wiek. A czy można bać się sprawdzianu? Jasne, że tak. A burzy? Jak najbardziej! Tak samo, jak spotkania z nieznajomymi, pierwszych kolonii, udziału w zawodach. I choć strach ma wielkie oczy, to i tak sam nie zniknie. O tym wszystkim opowie Ci Franek, bohater książki „Strach ma wielkie oczy”. Franek powie, jak się czuje, gdy jest przestraszony. Pokaże również sytuacje, które ten strach wywołują. Wyjaśni, że to nie fair bagatelizować dziecięce problemy. Skoro…
-
„Stało się coś złego”
Jak ja się cieszę, że Wydawnictwo Czarna Owca stworzyło imprint ToTamto. Kolejna książka i również niezwykle potrzebna, mądra i świadoma. Dla dzieci i ich rodziców, opiekunów, nauczycieli. Uspokaja, racjonalizuje i dba o emocje. Bo gdy na świecie dzieje się coś złego, zalew informacji szturmuje nie tylko głowy dorosłych, ale i niedorosłych. I trzeba wiedzieć, jak w tej powodzi nie zatonąć, gdzie szukać koła ratunkowego i co zrobić, gdy już wypłyniesz na powierzchnię. „Stało się coś złego” nie jest suchym poradnikiem, który daje złotą wskazówkę w każdej sytuacji. Nie znajdziesz tu czegoś w stylu „10 pomysłów jak informować dzieci o kataklizmach”, czy „5 sugestii rozmów o wybuchu wojny”. To elastyczny przewodnik,…
-
„Nic nie przestraszy misia”
To jedna z tych książek, które kojarzą się z mięciutkim kocykiem, przytulasami, leniwym wieczorem i totalnym luzem. Czytasz ją bez pośpiechu, melodyjnie i płynnie (rewelacyjny przekład Marcina Brykczyńskiego). Cieszysz oko łagodnymi, miękkimi ilustracjami w ciepłych barwach. I choć jeden z misiów czegoś się boi, wiesz, że wszystko skończy się dobrze i wesoło. A czego wystraszył się Malec? Okropnego ryku. To na pewno potwór z lasu. Nie pozostaje nic innego, jak całą rodzinką wybrać się w głąb ciemnego boru i odnaleźć źródło dziwnego dźwięku. Wszystko po to, aby udowodnić synkowi, że nic nie przestraszy misia. Ani przebiegający jeleń, ani drzewa rzucające straszne cienie, nawet przelatująca nisko wrona. Nagle przeskakująca żaba też…