„Najlepsi przyjaciele”
Bywają w życiu chwile, które są stworzone tylko dla nas. To właśnie ten moment, w którym powietrze się zatrzymuje, a układ gwiazd ma Ci sprzyjać. Patrzysz więc z trwogą na tę piłkę, która właśnie wylądowała pod Twoimi nogami. Na tę diabelsko okrągłą piłkę, którą inne chłopaki czczą, jakby była ze złota, a nie z ekoskóry. A oczy wszystkich (lokalnego zbieracza puszek, tatuażysty, sąsiadów okupujących ławkę od samego rana) skupiają się na Tobie. Ustawiasz się więc jak Lewandowski, gdy trafił jedynego gola w meczu z Belgią, choć łączny wynik trafionych bramek to siedem. Uderzasz idealnie, a wtedy piłka, ta piekielnie złośliwa piłka, odbija się od piaskownicy i trafia prosto w Twoją twarz. Boli.
Czy można sobie wyobrazić bardziej spektakularny początek przyjaźni? I nie chodzi o przyjaźń z futbolem. A między Zlatkiem a Bezą, chłopakiem, który nie lubi wspinać się na drzewa i zanurzać głowy w kąpieli, a dziewczyną, która ma złoto w oczach i lubi przygody.
„Najlepsi przyjaciele” to książka na wskroś szwedzka
I nie napiszę ani słowa więcej, o tym, co dalej dzieje się w książce „Najlepsi przyjaciele”. Napiszę natomiast, jak to jest napisane. Otóż po szwedzku. Z perspektywy dziecka, bezpretensjonalnie i autentycznie. Nikt nie puszcza tu oczka do dorosłego czytelnika. To książka od pierwszego do ostatniego słowa dla dzieci. O ich problemach (brak akceptacji grupy, samotność, niepewność, trudne relacje z rodzeństwem), emocjach i codziennych sprawach. O rodzącej się przyjaźni, beztrosce i pomysłach, które powodują siwe włosy na głowach rodziców.
Będzie też przekrój lokalnej społeczności, tata, który zasnął przed telewizorem z padem w dłoni, mama, która z niepokoju o syna odchodzi od zmysłów, drugi tata, któremu z radości kapią łzy. Będzie tu zwyczajnie, niedoskonale, z niedojedzoną kanapką na podłodze.
A to dopiero pierwsza część codziennych i niecodziennych „Przygód w Raju”. Szybko łapię za kolejne części. Recenzje niebawem 🙂
„Najlepsi przyjaciele”, Moni Nilsson, Elin Lindell
Liczba stron: 60
Wiek: 6+
Inne szwedzkie książki: „Albert mówi nie”, „Dom Knuta”, „Rodzina Obrabków”, „Tyle miłości nie może umrzeć”, „Pomelo i wielka przygoda”