![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/Projekt-bez-tytulu-2021-11-18T135136.358-1140x1140.png)
„Księgi mroku”
ale to dobry horror! Przestraszy, porazi, wzbudzi obrzydzenie. Na tym zazwyczaj kończy się rola horrorów, ale nie tym razem. „Księgi mroku” to również historia o przyjaźni, o odnajdywaniu swojej wartości, o potrzebie akceptacji i pasji. To także książka o lękach tkwiących w dzieciach i dorosłych. Pełna magii, baśniowości z przerażającą wiedźmą i jej potworami!
![Księgi mroku](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/256775805_974052619988144_2373643051091028623_n-806x1024.jpg)
„Księgi mroku” są uwspółcześnioną wersją bajki o Jasiu i Małgosi, przeplataną wątkami z „Księgi tysiąca i jednej nocy”. Jasiem będzie Aleks, chłopiec kochający wszystko, co straszne. Od lat pisze makabryczne opowiadania o duchach, martwych dzieciach i przeraźliwych stworach. Małgosią będzie Jasmin, dziewczynka pasjonująca się baseballem i gotowaniem. Każde z nich ma pasje, które wykorzystywać będzie wiedźma Natasza. A jej obłąkane mieszkanie, zupełnie jak chatka z piernika, zwabi dzieci i dzień po dniu będzie je zadręczać.
Aleks codziennie będzie czytał wiedźmie swoje opowiadania, które na swój sposób będą karmić to dziwaczne mieszkanie. Jasmin pielęgnuje rośliny i wytwarza magiczne olejki dla Nataszy. Również gotuje dla niej, choć sama może zjeść wyłącznie zwietrzałe płatki śniadaniowe. Udręczone, stęsknione i nieszczęśliwe dzieci odnajdą siłę w swojej przyjaźni i rozpoczną przygotowania do ucieczki. Tylko czy z magicznego domu da się w ogóle uciec? I kim tak naprawdę jest wiedźma Natasza?
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/254245855_3097946097199117_6318401087279058993_n-848x1024.jpg)
„Księgi mroku” to książka, która wciąga od pierwszych stron. Wartka akcja, baśniowe elementy, magia i tajemniczość sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Dodatkowo naprawdę momentami przeraża (zwłaszcza opowiadania Aleksa są niebywale upiorne) i szokuje. A bohaterom mocno się kibicuje, bo od samego początku wzbudzają sympatię. Nawet czarnej kotce Nataszy, która będzie symbolem drzemiącego w każdym dobra.
Polecam każdemu, kto lubi się bać i kto ma przynajmniej 12 lat 🙂
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/258541907_690812055655995_5661491465921689669_n-894x1024.jpg)
„Księgi mroku”, J. A. White
Wydawnictwo Babaryba, 2021
Liczba stron: 320
Wiek: 12+
Polecam również inną książkę z dreszczykiem: „Królikula„
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/Ksiazkowy-prezentownik-mikolajkowy-1-75x75.png)
![](https://mamabasiczyta.pl/wp-content/uploads/2021/11/Projekt-bez-tytulu-2021-11-17T141111.302-75x75.png)