Właśnie tak powinno się wydawać na nowo klasykę. Tekstu proszę nie zmieniać, te wszystkie „krobeczki”, „czernice”, „nożęta” i inne „adjutanty” pięknie szeleszczą i są soczyste jak dojrzałe jagody. A jeszcze jak do treści sprzed 120 lat doda się ilustracje Katarzyny Minasowicz i całość wyda w zachwycającej oprawie, to jest to już perełka, jagodowa perełka. Odkurzmy więc Konopnicką i chodźmy na jagody!

Wiesz, że Maria Konopnicka jest literackim patronem 2022 roku? To świetna okazja, aby wrócić pamięcią do przygód Pimpusia Sadełko, sierotki Marysi (do „Naszej Szkapy” chyba nie chcę wracać – złe wspomnienia), czy Janka i Jagodowego Króla. I właśnie do baśni pełnej poetyckości, krasnoludków i jagód chcę Cię dziś zachęcić.

„Na jagody” cofnie Cię w czasie, skurczy do rozmiarów leśnych skrzatów i posadzi na grzbiet superszybkiej myszy, która niczym rączy koń pogna przed siebie. Poznasz Jagodowego Króla i siedmiu braci, którzy jagodami, jak plażowymi piłkami, przerzucają ponad głowami. Popłyniesz też łódką z kory, spotkasz szalone wiewiórki i pięć panien Borówczanek. A przede wszystkim będziesz podążać tuż za Jankiem, dla którego ogromne paprocie, gigantyczne borówki i przebiegłe pająki o odnóżach długich jak warkocze Borówczanek, to niebywałe cuda. Przecież tylko poszedł do lasu po jagody dla mamy, a tu takie dziwy. A może to tylko sen? 🙂

Sięgaj po klasykę, odświeżaj stare wydania, szukaj nowych edycji. Nie każda książka z naszego dzieciństwa, nadaje się, aby dziś czytać ją z dzieckiem. Sama mama kilkanaście tytułów na czarnej liście. Jednak na pewno pamiętasz tę, która wzbudza w Tobie nostalgię. Wróć więc do niej razem z dzieckiem, podziel się wspomnieniami. Zobaczysz, że to będą magiczne chwile.

„Na jagody”, Maria Konopnicka

Ilustracje: Katarzyna Minasowicz

Wydawnictwo Kropka, 2022

Liczba stron: 48

Wiek: 6+